TANCERKA
Przed wschodem słońca nad dachem tancerki
Anioł jutrzenki zaprosił ją do tańca
i nad dachem z wiatrem hasała. Od wschodu
różane obłoki snuły się poloneza krokiem
nad głową tancerki przyspieszyły
tempo, w innych taktach i akcentach
jako bladoniebieskie chmurki mazurzyły
tancerka wyrwana ze snu, widzi siebie
w rytmach brzasku dnia. Wyzwolona w ruchu
który nie był układem figur
przysiady, podskoki, upadki i wzloty
w szalonych obrotach ucieka, kuca
odwraca się tyłem, by się wtulić
objąć ogniście i stało się – co stać się musiało
tancerka od dawna na niego czekała
