ZAMIAST

1.

Skrzyżowanie szabel, myśli i zamiarów –

Czy to wojna dwóch racji czy prowokacja?

Lecz armatki wodne, kule nie-zabawki

Są przerobioną lekcją, z dwóją za akcje.

 

Znów w nas duch wielki, idziemy pod Pałac Prezydencki.

Z nami kamienne lwy w jasnym świetle zniczy i księżyca.

W ramie nieba dwóch jeźdźców na koniu siedzi.

 

2.

Kneblowanie politycznego przeciwnika –

Może normą jest jak zapomnienie

O balladzie, o emigrantach, o liberte…

Czy może odpowiedzialności się unika:

- Lecieli i czemu nie wylądowali?

 

Znów w nas duch wielki, idziemy pod Pałac Prezydencki.

Z nami kamienne lwy w jasnym świetle zniczy i księżyca. 

W ramie nieba dwóch jeźdźców na koniu siedzi.

 

3.

Wieści głoszą - Jaki prezydent, taki zamach!

Rzeczpospolita czy jest już pospolitą rzeczą?

Pamięć Narodu nie zgaśnie. Są na kursie i ścieżce.

Na niebie gwiazdy z polską klepsydrą świecą.

 

Znów w nas duch wielki, idziemy pod Pałac Prezydencki.

Z nami kamienne lwy w jasnym świetle zniczy i księżyca.

W ramie nieba dwóch jeźdźców dumnie na koniu siedzi.

 

 

 

Szuflada kwiecień/maj 2010