Zdrada pudrowana

Kwasniewski nie jest osamotniony. Wpisuje sie dobrze w towarzystwo miedzynarodowych „progresywnych” politykow dla ktorych cel uswieca srodki. Kilka miesiecy temu prezydent Bush zworcil sie do Kongresu o zgode na czasowe powiekszenie ilosci wojsk uczestniczacych w walkach w Iraku. Prezydent taka zgode uzyskal a general Dawid Petraeus uzyskal mandat do  opracowania stosownego planu i jego egzekucji. W minionym tygodniu general przybyl do Waszyngtonu  zdac Kongresowi sprawozdanie. Relacja wypadla lepiej niz oczekiwano. Nie jest moja intencja relacjonowac je w tym miejscu. Warto tylko podac ze zdaniem generala sytuacja, jakkolwiek ciagle trudna, ulega stopniowej poprawie. Szczegolnie znamienny jest staly wzrost  poparcia Irakijczykow dla Irackiego rzadu, w walce z teroryzmem. Cale sprawozdanie poparte bylo dowodami, wykresami i liczbami. 

I tu wplywowej.czesci Parti Demokratycznej puscily nerwy Tej czesci ktora trolle grasujace po salonie nazwaliby „lewactwem”.

Skrajna lewica spodziewala sie kleski misji gen. D. Petraeusa . Zyczyla wlasnemu krajowi  ofiar i kompromitacji, w nadziei na przejecie wladzy i odkrecenie „lat totalitaryzmu”.Nie udalo.  Zrozpaczona Lewica skupiona wokol strony internetowej „moveon.org”  opublikowala w znaczacych dziennikach amerykanskich jak rowniez w stacjach TV reklame w ktorej powtarza sie slogan:                        

General Petraeus                       

Or                       

General  betray Us? 

Lewica oskarza walczacych w Iraku o zdrade.  Skoro wojsko nie jest w stanie skompromitowac sie samo , nalezy mu w tym pomoc.

Moveon.org z pomoca lewicowej prasy posunal sie do uprawiania polityki na granicy zdrady narodowej pudrowanej slowami o pokoju i walka z totalitaryzmem (rzadem USA). 

Znamienne jest ze zaden polityk demokratow ubiegajacy sie o nominacje partyjna na prezydenta nie osmielil sie zaprotestowac. Na lewej stronie zapadla cisza.  Bowiem lewica nie powstrzyma sie przed niczym by osiagnac swoje cele. Czy to oslabianem morale wojska w dniach wojny, czy apelem do obcych o interwencje jesli „nasi” nie wygraja w wyborach.  

Kwasniewski wpisal sie w ten lewicowy patern. Jedynym pocieszeniem dla Polakow jest to ze polska lewica ciagle jest slaba i przylapana na goracym uczynku przeprasza. Pytaniem jest na jak dlugo?