mkd mkd
665
BLOG

„POgłos” z żałosną perspektywą

mkd mkd Polityka Obserwuj notkę 4

Któż nie lubi otrzymywać od rana dobrych wiadomości?

Każdy lubi. Nawet ludzie, którym nie bardzo sprawnie już się łazi po świecie, ale którzy jeszcze nie zapadli na zdrowiu na tyle, by nie rozumieć co czytają i słyszą.

Przeczytałem na "dzieńdobry" w swoim i tych starszych imieniu artykuł o kimś uważanym za najpiękniejsze stworzenie na blatformie. Reprezentatywne tam. Pozwolę sobie zacytować urywek z artykułu oraz wskazać jego adres – by i młodsi poczytali, co ich w przyszłości czeka.

„Jedna z bardziej „aktywnych w mediach” posłanek Platformy Joanna Mucha w wywiadzie dla partyjnego biuletynu „Pogłos” przekazała polskiej opinii publicznej dwa stwierdzenia, którym bez wahania należy przyznać status „złotych myśli”. 

To był cytat, a teraz – adres:

http://zbigniewkuzmiuk.salon24.pl/275455,poslanki-muchy-zlote-mysli-o-zdrowiu

Jeżeli przeczytaliście – dodam kilka słów... 

Jeżeli wg przedstawicieli obecnie rządzących „elit intelektualnych” >> „...nie ma sensu w robieniu operacji biodra 85- latka, gdy taka osoba nie chodzi i nie będzie chodzić bo się nie zrehabilituje”<<, oraz >>"starsi ludzie stanowią dla naszego systemu ochrony zdrowia spory kłopot „bo chodzą do lekarza co dwa tygodnie dla rozrywki”...<< moze niedługo jakis "piękny" umysł wpadnie na prosty dla podsiębiernych "nietykalnych" (jakże możliwy do przeforsowania gdy się ma przewagę w Izbie) sposób na redukcję wydatków polegajacy na eutanazji zbędnych gąb (tych poza wiekiem produkcyjnym)!

Byle tylko "sprzedać" taki pomysł w ładnym opakowaniu - pozostali, kwalifikujący się do operacji, zabiorą babci dowód i - kupią każdy "hit-shit"... (?) Może „ci, z pomysłem na życie” wprowadzą w wyjątkowych wypadkach głosowanie sms-em , czy nie operować i po prostu nie wpuścić do przychodni, czy może np. w wypadku nachalstwa – odstrzelić ( sms za jedyne 1,23 zł – by mieć zwrot kosztów makijażu przed nagraniem i naboju?

Słysząc podobne "złote myśli" trudno nie uznać słuszności twierdzenia, że większość Inteligencji wybito nam w Katyniu.Przy takich praktykach i pomysłach na programowanie służby zdrowia i takim zamiłowaniu do rzetelnego przedstawiania i korzystania z nauki, tradycji i prawdy – małechybamamy jako naród szanse nie tylko na „inteligencji” regenerację, ale i na zauważalną obecność. 

Należę do tej grupy niby jeszcze produkcyjnej ale jakoś tak dziwnie - w myśl świetnych pomysłów rządzących - zawsze jakoś moja grupa wiekowa (prócz tych co służyli „sile przewodniej”) była albo za młoda, albo za stara na kredyty dla rozwojowych małżeństw, przywileje w kolejce po mieszkania kwaterunkowe, zwolnienie ze służby wojskowej i prac społecznych, premie za urodzenie dziecka, talon na pralkę i samochód, itp... Póki więc co – jeszcze myślę, ponieważ jeśli już oglądam „przewodnie telewizje” – to w okularach własnych doświadczeń. To ja płaciłem na szpitale i szuflowałem w czynie społecznym place pod marmurowe pałace "myślących" decydentów. To ja płacę wciąż pensje i pokrywam koszty utrzymania, podróży i kosmetyków z podatków zabieranych z mojej kiepskiej jak nasza "cudowna' rzeczywistość renty, atyle razy zmieniano przepisy dotyczce mojej przyszłej emerytury, ze sam nie wiem w co i komu wierzyć. Zanim więc osiągnę wiek będący we wskazaniu posłanki "nieopłacalnym" by leczyć - myślę po swojemu, humanistyczniejszemu jakby, a ponieważ Człowiek ma w tym myśleniu poczesne miejsce – myślę tak:

Gdyby komuś trudno było pojąć, co to się wyhodowało przez te lata "na własnym łonie" i kto nami rządzi – nie zdziwię się. Dawaliśmy im przecież wszystko - odejmując od własnych ust.Przyzwyczailiśmy... a niektórzy - wybrali. I - mają...  Dajmy sobie spokój... 

Czy mamusie i tatusiowie "myslących" są świadomi swoich zasług wychowawczych? Czy zdają sobie juz sprawę, ze pesel nie zartuje z nikogo i czy wiedzę tę zdążą przakazać chociaż wnukom nim o kwalifikacji do operacji starszego cłowieka zadecyduje zamiast lekarza młody i zdrowy, zimno kalkulujacy ego-"decydent"?

Czy to aby na pewno kraj dla ludzi? Tyle się przecież mówi o chemii stosowanej w „przemyśle żywnosciowym”. Łykamy przecież wszystko czym nas karmią, więc...? A dewiacje...? A o UFO, Mugolach i „Alliens” mało to wspominano...? Widocznie – mało... a przecież od dawna wiadomo, kto przetrwa nawet wybuch atomówki (odpukać)... 

Czy aby jednak ci "myślący", serwujący nam podobne jak cytowane "dobre wiadomości" na "dzieńdobry" na pewno są "oderwani od rzeczywistości"...? Czy aby da się toto oderwać od czegokolwiek...?

A to przecież nasza rzeczywistość!!! To się dzieje!!!

Jeśli ktoś uważa, że do zostania łabedziem wystarczy kurczakowi lifting - nie ma sensu dokonywać (w dososowanej do jego percepcji technologii próżniowej) specjalistycznych mikrooperacyjnych zabiegów."Myślenia" co poniektórych "wszystkomających"i tak sie nie przerobi. Wyobraźni też nie mozna "kupić".

Miejmy tylko nadzieję że wciąż realia oraz piękno myśli i czynów ocenia w Polsce odbiorca - wyborca, a nie nadawca... nawet najpiękniej pomalowany.

_________________ mkd

Maciej Krzysztof Dąbrowski

MKD Poezje

 ________________________________________________ zobacz też > AKWARIUM

 

mkd
O mnie mkd

Autor zna kawałek świata i Europy, ale jest przede wszystkim Polakiem, Obywatelem RP, wykształconym na Wzorcach i Klasyce wg Zasad. Jest niezależny od pracodawców lub „grupy politycznej”, Ma własne suwerenne poglądy za które osobiście bierze odpowiedzialność i „szufladkowanie” go nie ma podstaw. Uważa, że ktoś nie szanujący własnej Historii i Tradycji nie jest wart szacunku ani zaufania, a żadne z Pokoleń nie ma Przyszlości bez Prawdy o sobie i Korzeniach. _______ NIE MA I NIE CHCE MIEĆ KONTA NA Facebook______

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka