Nasz Kolega Rosemann napisał dzisiaj notkę o sławnym klipie i wyraził pewne wątpliwości odnośnie wydatkowania 7.000.000 PLN na to cudo, które jest … hmmmm … czym one jest to cudo?
Julian Arden w prostych, żołnierskich słowach, wytłumaczył głęboki sens ekonomiczny tego przedsięwzięcia i jego zbawienne skutki dla budżetu (bo to VAT) i ratowanie TVP.
Teraz cytat komentarza Juliana Ardena(to jest pierwszy koment):
„85% sfinansowane z funduszów UE, reszta wróci ze zwrotem VAT, zaś z całości tych ogromnych pieniędzy sześć siódmych to zapłata za emisję dla telewizji publicznej. Czyli innymi słowy za środki UE wpłacono jak najbardziej zgodnie z prawem 6 mln zł na działalność Telewizji Polskiej. Można się zastanawiać, czy takie drenowanie środków unijnych jest correct, tym niemniej doceniam finezję, z jaką dofinansowano publicznego nadawcę. Tylko PiS, Palikot i jakieś tam jeszcze partie udają że nie widzą.”
Geniusz ekonomiczny, czyż nie?
Teraz rozłóżmy to na drobne.
To, że wydanie tak dużej kwoty pieniędzy bez sensu Juliana nie rusza. Co to jest 7.000.000 PLN?
Julian się cieszy z VAT i wpływu dla TVPJ
Moim zdaniem to Julian jest minimalistą, bo 14.000.000 PLN jest lepsze niż 7.000.000 PLN. Powiem więcej, 21.000.000 PLN jest jeszcze lepsze!
Czemu takiego rozmachu Tusk nie miał? Jeszcze nieco i budżet by się zbilansował, a i ludzie byliby szczęśliwi.
Cóż, bywają inteligentni inaczej jak Julian. On też pewnie myśli, że im więcej kupi na kartę pewnego banku to tym więcej oszczędzi.
Śpieszmy się kochać Juliana, tak szybko go zlicytują za długi.
P.S. Jest możliwość, że Julian wcale tak nie myśli i pisze z jakichś innych względów. W takiej sytuacji to on będzie kupował zlicytowany, co to mu uwierzyli. Wszystko być może.
Zasadniczo tylko o tytuł mi chodziło:)
Inne tematy w dziale Polityka
