Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie.
Trochę cicho się zrobiło na S24, czyżby to obawa przed prawdą, która się pogubiła, ale przecież jest.
Czuje potrzebę rozwinięcia swoich uwag, do zebranych komentarzy, wcześniej wrzucanych to tu, to tam, niechcianych, wywalanych, ale zawsze prawdziwych. Poprzednia notka
Na początek, skąd u mnie tyle chamstwa i bezczelności.
Chamstwo to pewnie z peerelowskiego pochodzenia i pegeerowskiego kształtowania osobowości. Jak to mówią, z PGR-u wyjdziesz, ale PGR z ciebie już nie.
No i jeszcze stawianie kolektywizmu ponad indywidualizmem, typowy bolszewik, oraz totalny brak dla uznania jakiekolwiek wiary. Jednym słowem totalny materialista.
To tylko tak, by oświecona transcendentalna inteligencja wiedziała, że z tej strony to tylko taki zwykły, ordynarny, cham, choć niewątpliwie rzeczywisty.
A bezczelność, ta pewność swoich racji, to skąd? Odpowiedź jest prosta.
Gdy się wie, że się wie, to się wie. Zgodność empirii z teorią.
Tak samo, gdy się nie wie, to się wie, że się nie wie.
Są jednak tacy co swoją niewiedzę zasłaniają jakąś tam wiarą, duchową lub naukową. Obie, pozwalają wyzwolić się z koniecznej dla podtrzymania życia, pracy fizycznej i żyć z grabieży i wyzysku, wprost, lub służąc mafią grabiącym i wyzyskującym.
Tu przydaje się sprzedajna inteligencja, ogłupiająca lud by nie zauważył, że jest robiony w …, bambuko.
Wielu dodaje do rzeczywistości byty niematerialne, czyli coś czego nie ma, jakieś tam sny, widzenia, majaki, urojenia i inne pierdoły transcendentalne (platonicy, idealiści). To wynik choroby, częściej jednak wynik zaprogramowanego ogłupiania mas, te wszelakie religie i wiary tworzone i tłoczone non stop przez sprzedajne media.
Jest też spora grupa „naukowców”, kłamiących za pieniądze. Ich głupota zaszła tak daleko, że niektórzy uwierzyli w prawdziwość kłamstw, które głoszą.
Wszechświat jest z niczego, wszak inaczej być nie może, ale nie jest nicością, jest bytem wirtualnym. Przestrzeń wypełnia nieliczna, nierównomiernie, przypadkowo, rozłożona materia, czyli masa i energia. Rzeczywisty wszechświat, który jest zawsze i wszędzie, obserwujemy poprzez nasze zmysły. Może niedoskonale, ale radzą sobie z rozpoznawaniem masy, energii oraz ich przemianami.
Ponieważ wielu zatraciło zdolność postrzegania świata jakim jest, polecam obejrzenie przykładowych filmów z rzeczywistości.
Zauważcie, że wszędzie tylko ten Newton i Newton i nic ponadto. Czyli masa, długość i czas.
By zrozumieć fizyczność czasu wystarczy popracować, zwłaszcza fizycznie, im większy wysiłek tym lepiej dla nauki, 1 godzinę, a potem 10 godzin, a skończą się głupawe pytania czym jest czas? No, może nie do końca, ale da to do myślenia. Czas to jedna z trzech istniejących wielkości fizycznych. Pozostałe to masa i długość.
Prawdziwe teorie powstają z myślenia, Teoria Wszystkiego też.
Fałszywe teorie, nie zgodne z empirią, to skutek zmyślania, powstają z chciwości, dla pieniędzy.
Chciwość to nie choroba, to stan umysłu, to zgoda na niesprawiedliwość społeczną. Kolektywna równość likwiduje chciwość.
Następna notka będzie o seksie, bo wszystko z chcicy jest. Ale to już wiedzieli starożytni.
