Tezeusz Tezeusz
170
BLOG

Małgorzata Madej: Po co pokój?

Tezeusz Tezeusz Rozmaitości Obserwuj notkę 0

 

 „Przyszedł Jezus, stanął pośrodku, i rzekł do nich: Pokój wam!” J 20, 21

 

19 maja bieżącego roku prof. Józef Majewski wygłosił wykład pt.: "Inne religie - dzieło Boga czy sztuczka diabła? O dialogu międzyreligijnym" na zaproszenie Dominikańskiej Szkoły Wiary we Wrocławiu.

Po co dialog ?

Prelegent dociekał celu dialogu, który ostatecznie upatruje w budowaniu wzajemnego pokoju, zaprzestaniu wojen międzyreligijnych, by dać świadectwo o Tym, co transcendentne. Nie chodziłoby tutaj o „stworzenie” nowej religii scalającej wszystkie inne, ale o budowanie płaszczyzny wzajemnego szacunku i zrozumienia. Celem dialogu miałoby być wzajemne poznanie, ubogacenie.

Warunki dialogu.

Ów dialog może mieć miejsce tylko wówczas, kiedy obie jego strony mają świadomość własnej tożsamości, a jednocześnie są otwarte na poznanie symboliki, języka i specyfiki innej religii. Poznanie odmienności, aby zrozumieć, uszanować.

Profesor Józef Majewski podaje osiem warunków autentycznego dialogu. Pierwszym z nich jest fakt przyjęcia za pewnik, że inne religie wyrastają z doświadczenia transcendencji, są dziełami Boga i są nadprzyrodzone. Warunek drugi mówi, iż język dialogu mojej religii nie jest lepszy od języka dialogu Twojej religii. Tutaj doceniona jest wyjątkowość każdej religii, owa wyjątkowość nie jest jednak wyższością którejkolwiek z nich. Trzeci warunek mówi, że języki dialogu nie mogą być mieszane ze sobą. Nie idzie bowiem o synkretyzm religijny, syntezę religijną, ale o symbiozę, czyli wspólne życiodajne współistnienie, które ma prowadzić do rozwoju systemów własnych religii i odnalezienia mostów, które te religie łączą. Czwarty warunek mówi o tym, że ów dialog międzyreligijny nie jest przestrzenią nawracania partnera dialogu, a tym samym język religijny żadnej ze stron nie może pochłaniać języka religijnego partnera. W dialogu może bowiem chodzić jedynie o wspólne zrozumienie samych siebie, wzajemne poznanie i wzbogacenie. Piąty warunek mówi, że reguły jednego systemu religijnego nie mogą być narzucane systemowi odmiennej religii. Przykładem jest tutaj dialog z buddystami, który to system religijny jest odmienny od chrześcijańskiego. To różne systemy, które rządzą się odmiennymi regułami i żaden z nich nie może drugiemu narzucać własnych. Szósty warunek dialogu to dobra znajomość własnej religii, ale także pragnienie poznania języka partnera dialogu, trud chęci poznawania i wnikania w ów język. Kolejny siódmy warunek mówi, że nie jest możliwe poznanie języka innej religii bez wzajemnego uczestnictwa w najgłębszych doświadczeniach innych religii, w ich symbolach, rytach, kulcie, liturgii. Ostatni ósmy warunek autentycznego dialogu międzyreligijnego to gotowość do uczenia się od owych religii i gotowość do swojej własnej wewnętrznej przemiany, pokora i wdzięczność za ową naukę.

Czym dialog nie jest ?

O dialogu nie może być mowy, jak mówił profesor, w sytuacji, gdy choć jedna ze stron jego cel upatruje w nawróceniu innowierców. Działalność misyjna ma swoje inne miejsce i warunki. Nie jest to także przestrzeń do osądów i oskarżeń.

Płaszczyzny dialogu.

Na jakiej zatem płaszczyźnie dialog może mieć miejsce? Prof. Józef Majewski powołuje się na „Redemptoris missio” Jana Pawła II, który stwierdza, że „każdy wierny i wszystkie wspólnoty chrześcijańskie są wezwani do praktykowania dialogu [międzyreligijnego], chociaż nie zawsze w tym samym stopniu czy w ten sam sposób” (nr 57). Prelegent za encykliką ukazywał następujące formy dialogu jakimi są: dialog życia codziennego i codzienna nauka szacunku, zrozumienia, empatii żyjących ze sobą przedstawicieli różnych religii; kolejna forma to dialog wzajemnego współdziałania w dziedzinie społecznej, ekonomicznej i politycznej, w kwestii sprawiedliwości społecznej i praw człowieka; trzeci rodzaj to dialog teologicznych ekspertów, którzy wymieniają się wiedzą i mądrością własnych tradycji, analizują to, co łączy i dzieli, i wnikają w tajemnice religijne; czwarta z wymienionych form to dialog intermonastyczny, w którym mnisi różnych religii poznają różne szkoły duchowości i wzajemnie się ich uczą.

Najgłębszą formą dialogu, o jakiej mówi „Redemptoris missio”, jest dialog doświadczenia religijnego: „osoby zakorzenione we własnych tradycjach religijnych mogą dzielić się swoimi doświadczeniami modlitwy, kontemplacji, wiary i obowiązku, jak też wyrażania i sposobów poszukiwania Absolutu” (nr 35). Dialog międzyreligijny to przede wszystkim doświadczenie jedności w modlitwie, którą wyznawcy różnych religii mogą kierować wspólnie w jednym miejscu - w Asyżu.

Po co religie niechrześcijańskie?

Podczas wykładu zostało wymienionych kilka modeli dialogu międzyreligijnego. Jeden z nich to model wzajemności, w którym każda religia jest prawdziwa, każda religia jest boskim kanałem zbawienia, ma charakter zbawczy, powszechny i uniwersalny, co oznacza, że ma służyć nie tylko wyznawcom mojej religii, ale także wyznawcom innych religii. Wówczas dialog winien należeć do istoty samej religii, gdyż jest on niezbywalnie konieczny i może powiedzieć coś istotnego z punktu widzenia zbawczego. W encyklice „Redemptoris missio”Jan Paweł II pisał: „zaczątkowa rzeczywistość Królestwa może się znajdować również poza granicami Kościoła w całej ludzkości, o ile żyje ona »wartościami ewangelicznymi« i otwiera się na działanie Ducha, który tchnie, gdzie i jak chce (por. J 3, 8)” (nr 20).

Czy dialog jest możliwy? Czy dialog jest jedynie życzeniowy?

Profesor stawiał pytanie, czy istnieje na świecie dialog spełniający te wszystkie osiem warunków dialogu, które zostały powyżej przytoczone? Jak mówił, z praktycznego punktu widzenia ów dialog międzyreligijny jest możliwy. Przykładem jest tutaj Asyż, gdzie wyznawcy różnych religii modlą się w jednym miejscu, razem, ale nie jedną modlitwą. Prelegent jest przekonany, że dialog, który by spełniał owe warunki wzajemności, odbywa się w małych wspólnotach, na płaszczyźnie doświadczeń mistyki religijnej. Jednocześnie badacz, wnikając w pisma poszczególnych religii ukazuje, iż główne nurty islamu czy hinduizmu, a zapewne także buddyzmu, nie są jeszcze gotowe, aby dialog wzajemności, opierający się na owych ośmiu punktach, nawzajem prowadzić. Na taki dialog wzajemności nie są także jeszcze gotowe wielkie kościoły chrześcijańskie.

Warto jednak przypomnieć, że w modelu wzajemności zakładającym, iż każda religia ma charakter zbawczy i wyjątkowy, w swej istocie przyjmuje ona dialog międzyreligijny jako konieczny na drodze zbawczego poznania i głębszego zrozumienia własnego systemu religijnego.

„Podobnie jak jedno jest ciało, choć składa się z wielu członków, a wszystkie członki ciała, mimo iż są liczne, stanowią jedno ciało, tak też jest i z Chrystusem. Wszyscyśmy bowiem w jednym Duchu zostali ochrzczeni, aby stanowić jedno ciało: czy to Żydzi, czy Grecy, czy to niewolnicy, czy wolni. Wszyscyśmy też zostali napojeni jednym Duchem.” 1 Kor 12, 12-13

_____

prof. Józef Majewski (ur. 1960) – teolog, medioznawca i publicysta, doktor habilitowany teologii, profesor Uniwersytetu Gdańskiego. Pełni funkcję kierownika Zakładu Komunikacji Kulturowej i Aksjologii Dziennikarstwa; wykłada w Wyższej Szkoły Zarządzania w Gdańsku. Od 1998 roku redaktor miesięcznika WIĘŹ. Jest stałym współpracownikiem „Tygodnika Powszechnego”. Jest członkiem Rady Naukowej Laboratorium WIĘZI.

www.tezeusz.pl

 
Rozważanie na Niedzielę Zesłania Ducha Świętego,rok B2
Tezeusz
O mnie Tezeusz

Blog portalu Tezeusz; pod redakcją Michała Piątka Tezeusz jest portalem dla osób zainteresowanych problematyką religijną, kulturalną i społeczną. Zwracamy się jednak szczególnie ku katolikom i innym chrześcijanom, którzy pragną pogłębiania swej wiary, by móc pełniej żyć Ewangelią i owocniej świadczyć o Chrystusie w dzisiejszym pluralistycznym świecie. Wierzymy bowiem, że Jezus Chrystus jest źródłem sensu życia i zbawienia, a Kościół katolicki wspólnotą wiernych, powołaną do dawania świadectwa Bożej i ludzkiej miłości. Promujemy katolicyzm czerpiący z bogatej tradycji Kościoła, zdolny do twórczej obecności we wszystkich dziedzinach życia osobistego i publicznego oraz nie lękający się wyzwań współczesności.  Z "Misji" Tezeusza.  

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości