Od kilkunastu lat systematycznie spada liczba pasażerów korzystających z usług kolei regionalnych w województwie podlaskim. Konsekwencją tego jest zmniejszająca się z każdym rokiem oferta "Przewozów Regionalnych" w regionie. Nowy rozkład jazdy pociągów regionalnych 2012/2013 prawdopodobnie będzie najgorszym z dotychczasowych. Czy podlaska kolej podzieli los Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych?
Z dotychczasowych zapewnień marszałka województwa p. Jarosława Dworzańskiego, Podlaski Zakład Przewozów Regionalnych - mimo pogarszającej się sytuacji w przewozach pasażerskich - nie zostanie zlikwidowany. W najbliższym czasie ma zostać sfinalizowana umowa na realizację kolejowych przewozów w regionie na sumę 31 mln złotych. Obejmuje ona lata 2013-2014. Na każdy rok przypadnie więc po 15,5 mln złotych. Pewnym paradoksem jest to, że z roku na rok samorząd województwa podlaskiego przeznacza na funkcjonowanie połączeń pasażerskich coraz więcej pieniędzy, mimo coraz większego ograniczania pracy przewozowej przez Podlaski Zakład Przewozów Regionalnych w Białymstoku.
Przyczyn takiego stanu rzeczy jest co najmniej kilka. Po pierwsze, rosną jednostkowe koszty uruchamiania poszczególnych kursów, w których mieszczą się m.in. opłata za dostęp do infrastruktury (uzależniona od stanu i znaczenia danej linii kolejowej), źródła zasilania pojazdów (trakcja spalinowa, bądź elektryczna) etc. Kolejną przyczyną jest spadek znaczenia transportu kolejowego wśród polskiego społeczeństwa, przy jednoczesnym wzroście znaczenia transportu drogowego i łatwiejszego nabywania samochodów osobowych. Pozornie mogłoby się wydawać, że jest to przyczyna wyłącznie o charakterze czysto naturalnym. Jest to jednak niewielka cząstka złożonej prawdy.
Jedna z broszurek wydanych w 1994 roku przez niestniejącą już Dyrekcję Generalną Polskich Kolei Państwowych zalecała, aby nową strategią funkcjonowania PKP było wygaszanie popytu [sic!] na przewozy pasażerskie, ze względu na ich marginalne znaczenie i deficytowość. Na czym polegało wygaszanie popytu w praktyce?
Po pierwsze, na układaniu rozkładów jazdy w sposób często oderwany od rzeczywistych potrzeb społecznych. Przykładem takiego bezsensownego rozwiązania było ustalenie porannego połączenia 88720 relacji Białystok - Czeremcha na godzinę 7:50, co uniemożliwiało uczniom z Rajska, Strabli i innych okolicznych miejscowości na punktualne dotarcie do szkół i pracy w Bielsku Podlaskim. Był to niewątpliwie nieformalny ukłon w stronę prywatntych przewoźników autobusowych. Tak ustalony rozkład dla tego kursu odebrał jednocześnie możliwośc przesiadki na pociąg "Kolei Mazowieckich" do Siedlec na stacji Czeremcha. Od 1 kwietnia b.r., szynobus 88720 odjeżdża już ze stacji poczatkowej o 6:25. Można sobie jednak zadac pytanie - czy takie działanie decydentów nie miało przypadkiem charakteru działania na szkodę spółki i pasażerów?
Druga metoda polegała na dzieleniu jednej bezpośredniej relacji na kilka mniejszych, co powodowało nieuzasadnione generowanie kosztów i odpływ pasażerów zmęczonych zbyt częstymi przesiadkami. Kolejna, polegała na rozkomunikowywaniu połączeń, co uniemożliwiało przesiadkę na dogodne połączenie. Jednym z przykładów był brak skomunikowania popołudniowego pociągu osobowego 15127 relacji Białystok - Ełk na pociąg pospieszny 56501 "Niegocin" do Wrocławia Głównego na stacji Ełk w rozkładzie jazdy 2007/2008. Pociąg z Białegostoku przyjeżdżał do Ełku o 19:56. Natomiast pociąg do Wrocławia odjeżdżał 13 minut wcześniej (tj. o godzinie 19:43)!. Czy to było zwykłe niedopatrzenie osoby układającej rozkład, czy też celowe działanie mające na celu wygaszenie popytu i odciągnięcie potencjalnych pasażerów od kolei?
Jest wiele sposobów, które (przy dobrej woli) można byłoby zastosować, aby przyciagnąć nowych klientów i odzyskać utraconych pasażerów bez ponoszenia dodatkowych kosztów. Nowy rozkład jazdy będzie bardzo niekorzystny, zwłaszcza dla mieszkańców gmin położonych na liniach Białystok - Czeremcha i Hajnówka - Siedlce. Obawiam się jednak nie tylko drastycznych cięć w kolumnach, ale także niekorzystnych godzin i terminów kursowania pociągów. Po ogłoszeniu zarysu RJ 2012/2013, postaram się dokonaćjego analizy pod kątem spodziewanych potoków pasażerskich.
Inne tematy w dziale Gospodarka