Ostatnio trochę częściej zdarza mi się oglądać różne programy na TVN24 i Polsat News. Wczoraj miałem (nie)przyjemność oglądania wywiadu Moniki Olejnik z Rzecznikiem Praw Obywatelskich - dr Januszem Kochanowskim.
Pomijając fakt jednoznacznie krytycznej postawy pani Olejnik w stosunku do swojego rozmówcy dość szybko zauważyłem coś jeszcze. Jedno z pierwszych pytań pani Olejnik dotyczyło homoseksualizmu (wcześniej pani redaktor pytała o transwestytów). Pani redaktor pytała o tzw. związki partnerskie, o możliwość adopcji dzieci przez homoseksualistów itp. W sumie można powiedzieć, że prawie połowa (jeśli nie więcej) programu dotyczyła właśnie homoseksualizmu i transwestytów.
No ale do rzeczy, jak już wspomniałem, ostatnio dość często oglądam TVN24 i Polsat News. Zauważyłem, że zwłaszcza na tej pierwszej stacji nie ma praktycznie wywiadów (chodzi mi tu o programy Fakty po Faktach, czy Kropka nad I), podczas których nie poruszałoby się tematyki homoseksualizmu. Przy okazji zarówno Monika Olejnik, jak i np, Kamil Durczok (ale nie tylko oni) jednoznacznie opowiadają się za spełnieniem wszystkich postulatów homoseksualistów i swoich gości mających inne zdanie, często nawet wyśmiewają (przykład: rozmowa z Januszem Korwin-Mikke).
Wczoraj po programie "Kropka nad I" prowadzący program "Polska i Świat" uśmiali się z pomysłu polityków, którzy zainteresowali się ofertą programów kulinarnych. Cały materiał spointowali mówiąc, że politycy zajmują się sprawami problemopodnymi zamiast prawdziwymi problemami. Czy czasem temat homoseksualistów nie należy również to tzw. sprawy problemopodobnej? Według mnie, zwłaszcza teraz, jest naprawdę dużo ważniejszych kwestii do omawiania.
Bo czy ważniejsze jest to czy homoseksualista może dziedziczyć, czy że rząd PO-PSL badzo poważnie myśli o podniesieniu podatków?
Inne tematy w dziale Polityka