...śpiewał kiedyś Glaca ze Sweet Noise. A jak to się ma do tego co chcę napisać? Już tłumaczę.
Ostatnio opinię publiczną zalewa cała masa przeróżnych sondaży. Sondaże przeprowadziły między innymi pracownie GFK Polonia, PBD/DGA czy CBOS.
Nie wiem, może niedokładnie szukałem, ale z dwóch pierwszych pracowni znalazłem wyłącznie wyniki dotyczące czterech partii obecnych w parlamencie. Trochę lepiej wypadła pracownia CBOS, która w swowim badaniu podała też poparcie dla innych partii. Znalazłem w nim poparcie dla takich partii jak Partia Kobiet, Krajowa Partia Emerytów i Rencistów. Niestety choćbym nie wiem jak szukał nie potrafiłem odnaleźć tam jakiejkolwiek wzmianki o Prawicy Rzeczypospolitej czy Stronnictwie Demokratycznym. Jeśli chodzi o Stronnictwo Demokratyczne to jego brak jestem sobie jeszcze w stanie jakoś wytłumaczyć: nie kandydowali samodzielnie do Europarlamentu, skupiają się póki co tylko na wyborach prezydenckich...
Brak Prawicy Rzeczypospolitej też w sumie nie powinien mnie dziwić. Przecież w mało którym sondażu ta partia w ogóle jest wykazywana. A jak już jest to podaje się, że jej poparcie nie przekracza 1%.
Dziś w kolejnym sondażu podaje się spadek notowań PiS-u do 18% (czyli o 8% od ostatniego notowania). Jakiś specjalista tłumaczy ten spadek nieobecnością PiS-u w mediach. To ja się pytam: Jeżeli PiS-u nie ma w mediach to co powiedzieć o politykach Prawicy Rzeczypospolitej?
Ciekawostką jest również fakt, że ten spadek notowań PiS-u o 8% nie powoduje wzrostu poparcia dla takich partii jak właśnie Prawica Rzeczypospolitej, UPR, czy LPR. Trochę wzrosło SLD, a bardzo wzrosło Plaftormie. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że poparcie PiS-u przeszło na PO. Tak więc gdzie?
Inne tematy w dziale Polityka