No i nadszedł ten długo oczekiwany dzień. Mamy w końcu sondaż poparcia dla poszczególnych partii oraz sondaż dotyczący wyborów prezydenckich. Sondaż został przeprowadzony na zlecenie TVN24. Można się więc było spodziewać różnych ciekawostek, ale wynik przerósł me "najśmielsze" oczekiwania.
Wyniki można sobie obejrzeć tutaj.
Wygląda więc na to, że Miro, Rysiu, Zbychu i Grześ swoimi karygodnymi działaniami znacznie podnieśli poparcie dla rządów PO. Z tego sondażu widać również wyraźnie, że najbardziej na ostatnich aferach stracił PiS, a także (co jest już małą tradycją) UPR, Prawica Rzeczypospolitej, Polska XXI i jeszcze kilka innych partii, które według owego sondażu nie mają żadnego poparcia. Co ciekawe w owym sondażu występuje z jednoprocentowym poparciem taka partia jak Porozumienie dla Przyszłości.
Jakiś analityk tłumaczy owe wyniki dobrym rozegraniem całej afery hazardowej przez ekipę Słońca Peru. Czyli mamy rozumieć, że zamiatanie całej sprawy pod dywan to dobre rozegranie sprawy? Zwlekanie z powołaniem komisji śledczej, chęć zajmowania się początkami ustawy hazardowej, czyli cofajnie się do prehistorii to też dobre rozegranie sprawy? Mam w takim razie małą radę dla PO. Skoro po tych aferach zyskaliście aż 9% poparcia to teraz, zwłaszcza, że CBA włada już przyjazny Wam człowiek może w końcu zróbcie te swoje lody na prywatyzacji szpitali to zyskacie jeszcze więcej. Jeszcze kilka takich afer, a już niebawem TVN opublikuje sondaż, z którego będzie wynikać, że PO ma 150% poparcia. Doczekamy czasów, że ludzie z innych krajów będą masowo prosić o nasze obywatelstwo by tylko mogli zagłosować na jedynie słuszną partię. Cieszę się tylko, że za PRL-u nie było tak dobrych piarowców, bo wtedy nie moglibyśmy zapewne doświadczyć tych Waszych cudownych rządów.
Idąc trochę niżej, a nawet duuuuuuuuuużo niżej w tym sondażu, mamy PiS, które w porównaniu z poprzednim sondażem traci 4%. To, że PiS nie zyska na całej aferze było pewne, ale strata aż 4% jest dla mnie również zaskakująca. Czyżby to był efekt tzw. afery finansowej, która dotyczyyła m.in czasów gdy rządził PiS? A może za całe afery Polacy obwiniają Mariusza Kamińskiego, a że jest on był szefem PiS-u w Warszawie to mamy już powód spadku poparcia dla tej partii. Traci również SLD i PSL. Zyskuje za to LPR (ale za co?).
Inna ciekawostka tego sondażu pojawi nam się gdy zsumujemy wyniki dla poszczególnych partii. Sumując te wyniki otrzymamy poparcie na poziomie 89%. TVN podaje, że 8% nie wie jeszcze na kogo oddałoby swój głos. To gdzie te brakujące 3%? Czyżby ktoś świadomie wykreślił z sondażu Prawicę RP (Marek Jurek w sondażu prezydenckim ma 4% poparcia, czy mam rozumieć, że nikt z głosujących na Jurka nie popiera Prawicy RP?), lub Polskę XXI, a może trzeba było odjąć te poparcie PIS-owi by dobitnie pokazać czyim kosztem wzbogaciła się PO?
Jako, że bardzo interesuję się statystyką i polityką, a więc sondaże są dla mnie takim połączeniem obydwu zainteresowań. Zawsze z chęcią je śledzę, ale po takim sondażu jak ten najnowszy zastanawiam się kto tu ma problem? Czy TVN który publikuje tak beznadziejne sondaże, czy wyborcy PO, którzy są zaślepieni "miłością" a la Tusk, a może ja, bo nie potrafię dostrzec jakim to cudownym skarbem jest dla nas PO, dzięki którym wszystkim (Ryśkom) żyje się lepiej? Nie wiem, mam nadzieję, że ktoś z czytelników wyjaśni mi za co mam kochać PO, bo jak tak dalej pójdzie to niedługo będę jednym z ostatnich przedstawicieli ciemnogrodu, który nie popiera jedynie słusznej partii.
Inne tematy w dziale Polityka