Idąc za przykładem naukowców, profesorów postanowiłem i ja, trajkotek, napisać list otwarty do polskich biskupów, który jest odpowiedzią na ich list pasterski.
Gazeta Wyborcza donosi:
Po głośnym liście Episkopatu, w którym ostro krytykowano gender, głos postanowili zabrać naukowcy. Napisali list do biskupów: "List polskiego Episkopatu rzymskokatolickiego świadczy o nieporozumieniu, jakiemu część duchowieństwa uległa w związku z rozwijającymi się w naszym kraju od kilkunastu lat studiami gender". (...)
Kościół, podważając dorobek nauk społecznych i ingerując w epistemologiczne i metodologiczne spory naukowe - świadomie lub nieświadomie - tworzy zagrożenie dla wolności badań naukowych, co budzi nasze zaniepokojenie i nasz sprzeciw.
Trajkotek do biskupów.
motto: Męskość i kobiecość nie są wytworami ludzkiej biologii lecz
konstruktami kulturowymi, mogącymi podlegać zmianom.
Biskupi,w swoim nauczaniu kierujecie się dogmatami nie tyko religijnymi, ale także pseudonaukowymi.
Jedną z pseudonauk jest biologia z jej ideą redukcjonizmu biologicznego.
Redukcjonizm biologiczny to perspektywa metodologiczna powstała w związku z rozwojem koncepcji ewolucyjnej polegająca na wprowadzeniu do opisiu ludzkich działań efektów zjawisk biologicznych.
Negujecie tym samym rozwój nauk humanistycznych odkrywjącyh nowy świat płci i kultury. Nie uznajecie faktu pełnej plastyczności płci biologicznej.
Przytoczę tu myśli autorytetów w dziedzinie gender, jeden głos teoretyka, drugi - praktyczki.
"Redukcjonizm biologiczny zakłada, że określenie siebie jako kobiety bądź mężczyzny stanowi podstawowy wymiar tożsamości jednostki, która w powszechnym rozumieniu jest wytworem konkretnego ciała i następstwem jego cech charakterystycznych. Pogląd ten oparty jest na założeniu, że zachowanie określone jest przez czynniki biochemiczne i genetyczne. Nauki humanistyczne a szczególnie studia kulturowe odżegnują się od takiego stanowiska, dowodząc faktu pełnej plastyczności płci biologicznej i kulturowej. Męskość i kobiecość nie są wytworami ludzkiej biologii lecz konstruktami kulturowymi, mogącymi podlegać zmianom." /Chris Barker, Studia kulturowe. Teoria i praktyka, Kraków 2005/
"Płcią nie są geny, genitalia ani ludzki fenotyp. Płeć mamy w głowie, w duszy, w sercu." /Anna Grodzka/

Inne tematy w dziale Technologie