Wydarzenia ostatnich tygodni nabrały przyśpieszenia, a media rzucają się codziennie na świeże newsy bez próby nawet szerszej analizy i spojrzenia na sytuację z dystansem.
Ideologiczne zaangażowanie po jednej stronie konfliktu prawie wszystkich mediów jest tak widoczne, że PiSowi przyrosło w sondażu i to w samym środku medialnej nagonki na wszystkich frontach. Ludzie zaczynają się uodparniać na ewidentne kłamstwa i odwracanie kota ogonem przez takich Liderów jak Donald, Rysio Kalisz, Jędrek, Roman i tutti quanti, którzy jeszcze 4dni temu wołali KACZMAREK PREMIER SUBITO!!!
Chciałem zwrócić uwagę na coś innego. Na powiązania pomiędzy LPR, Samoobroną i Ryszardem Krauze, które na pozór wydają się zupełnie niezrozumiałe i egzotyczne.
Ale tylko do momentu, gdy do wspólnego mianownika sprowadzimy je dzięki rosyjskim SpecSłużbom, czyli FSB i GRU.
Roman Giertych i cała jego LPR - jako spadkobiercy Endecji, światopoglądowo są związani z opcją wschodnią. Są niejako naturalnymi sprzymierzeńcami Rosji w Polsce (status Pożytecznych Idiotów). Kaczyńscy celowo nie dopuścili ich do resortów siłowych. Wycofanie
wojsk z Iraku i Afganistaniu,
sprzeciw wobec Tarczy Antyrakietowej i inne działania po linii Kremla składają się w pewną całość. Sprawa Kaczmarka i przesilenia rządowego, a także pajacowanie (pozorne) Giertycha, tylko to potwierdzają.
Jędrek Lepper - nieusuwalny dla wszystkich sądów IIIRP wsiowy cwaniak, który zrobił w ciągu ostatnich 15lat oszałamiającą karierę. Praktycznie bezbłędny aż do 2006 roku, kiedy zadarł z Kaczyńskimi po raz pierwszy. Dobre kontakty na Wschodzie i częste wyjazdy, plotki o szkoleniach, dyplomy podejrzanych uczelni. No i dawniejsze wypowiedzi JKaczyńskiego nt. Samoobrony, jako mętowni kierowanej przez KGB.
Samoobrona to marketingowy majstersztyk. uchodząca za antyestablishmentową, a skupiająca różnych szemranych milionerów. W tym np. Lecha Woszczerowicza, pieska na posyłki Ryśka Krauze. Do tego np. Mateusz Piskorski został oskarżony o współpracę z FSB.
Teraz ani słowa o tym w żadnym medium.
Ryszard Krauze - jako pracownik firmy POLSERVICE w 1984r. wyjechał do RFN. Od 1987, a więc w czasach kapitalizmu dla wybranych zaczyna robić poważniejsze interesy. Sukcesy zapewniają mu kontrakty informatyczne dla ZUS, PKOBP, MON Poczty, NIK i innych. Aż do tej pory nie miał żadnych problemów z wymiarem sprawiedliwości. Za to miał doskonałe kontakty z Preziem. A Olek nie otaczał się ludźmi, których WSI nie zblatowało to chyba jasne. Do tego Marcin Dukaczewski, młodzian 25letni już brylował w warszawskim biurze Prokomu.
Dla Rosjan taki biznesmen to skarb. Oprócz ogromnych pieniędzy i kupowaniu sobie przychylności całego środowiska Gdańskiego (PO, Wałęsa, Kościół) informacje gromadzone przez Prokom dzięki kontraktom z Państwem Polskim to wręcz kopalnia wiedzy.
Jeżeli tak sprzyja Kaczorom, to czemu wikła się w absurdalną sprawę ostrzeżenia Samoobrony i wykluczenia z życia politycznego Leppera? Całą reputację na szalę ratowania wicepremiera od farmerów? Wolne żarty... Rysiek i Andrzej są w jednej drużynie...
CBA to jedyna formacja mogąca szczycić się kadrami nieuwikłanymi w PRL.
Cokolwiek nie mówić o samej idei walki z korupcją zaprezentowaną przez PiS (leczenie skutków, a nie przyczyn) jest formacją groźną dla Ferajny zwanej Układem.
Wbrew mediom, przez te 2 lata Kaczyńscy znacznie wzmocnili Instytucje Państwa i stopniowo wypłukują rozmaitych cwaniaków i agentów z jego struktur.
Panika i zaangażowanie całej skorumpowanej opozycji i mediów w sprawę usunięcia Kaczorów oznacza, że zaczynają chwiać się ostatnie (lub najważniejsze) bastiony oligarchicznego układu, jaki tu panował.
Stąd takie egzotyczne sojusze, jak Giertycha, Michnika, Leppera i Krauzego na przykład razem z Tuskiem i Olejniczakiem. Giertych i Lepper to teraz Mężowie Stanu i autorytety moralne zaangażowane w walkę z Kaczystowskim Reżimem.
Tak widzę tę batalię. Za sznurki pociągają tu znacznie mocniejsi, niż te pacynki zwane "Klasą Polityczną".
Na naszych oczach zaczyna chwiać się bardzo trwały sojusz, jaki obowiązywał na naszych ziemiach, praktycznie nieprzerwanie od 1939 roku, pomiędzy NKWD i GESTAPO o wzajemnej współpracy w niszczeniu polskiego żywiołu.
Jeżeli Kaczyńskim się uda go zerwać, będziemy żyć naprawdę w wolnym i bogatym kraju.
Amatorsko komentuję rzeczywistość polityczną i gospodarczą, staram się wgryzać w mechanizmy i prawdziwe siły, które stoją za figurami pokazującymi się na scenie tej gry. Mieszkałem w Słupsku, zanim to stało się modne, od lat Gdynia...
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka