Nie wierzę, po prostu nie wierzę, że można powiedzieć coś tak okrutnego, będąc zwierzchnikiem organizacji, która nie potrafiła ochronić wielu danych jej pod opiekę/wychowanie dzieci przed pedofilią.
"- Dziecko lgnie, ono szuka. I zagubi się samo i jeszcze drugiego człowieka wciąga. Dzisiaj otrzymujemy z instancji międzynarodowych instrukcję, że mamy zaczynać wprowadzać dzieci w życie seksualne już w przedszkolach. "
Abp Michalik tak powiedział.
To ja powiem jedno - odnośnie Kościoła Katolickiego i wychowania seksualnego małych dzieci.
O tym, co to jest onanizm ( 'grzech samotny' pamiętam sformułowanie tam użyte do dziś) dowiedziałem się w wieku 8 lat, przygotowując się do komunii świętej. Dawno temu to było - osiemdziesiąte lata. Z książeczki do nabożeństwa przeznaczonej dla dzieci w tym wieku wydanej przez nasz Kościół Katolicki - nosiła chyba tytuł "Ojcze Nasz". Taka pomarańczowa.
Niech się lepiej Kościół Katolicki nie wypowiada w sprawie zbyt szybkiej nauki seksualności, okej ? I niech nie zwala na dzieci tego, że jedni jego funkcjonariusze nie potrafią utrzymać ptaka pod sukienką, a inni ich potem kryją.
Druga myśl mi się do głowy nasunęła - KK chce zrobić publiczne przyznanie się do grzechów jej funkcjonariuszy związanych z pedofilią w Polsce - tak przynajmniej mówią. Nie chcą już zamiatać pod dywan więcej.
Dobrym sposobem na pokazanie rzeczywistej skruchy byłoby ujawnienie przez KK ilości przenosin kapłanów z jednej parafii do drugiej z powodu podejrzeń pedofilii. Do grzechu trzeba się przyznać, by uzyskać rozgrzeszenie.
Mężczyzne w sukience wmawiającego innym swoje niegroźne urojenia może rozsądny człowiek jeszcze tolerować, i nie komentować publicznie jego stanu psychicznego. W tym przypadku komentarz może być tylko jeden - bydle w śmiesznym stroju, które nie ma za grosz empatii, moralności, ani zdrowego rozsądku.
Używając kościelnej retoryki stosowanej odnośnie tranwescytów/transseksualistów - dorosły facet a w sukienkę się przebiera - czego innego się po takim spodziewać ?
jestem z białka
Gęby za lud krzyczące sam lud w końcu znudzą,
I twarze lud bawiące na końcu lud znudzą.
Ręce za lud walczące sam lud poobcina.
Imion miłych ludowi lud pozapomina.
Wszystko przejdzie. Po huku, po szumie, po trudzie
Wezmą dziedzictwo cisi, ciemni, mali ludzie.
a to nasz wieszcz narodowy, jakże przewidujący nasze czasy - a tak dawno temu te słowa pisał
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo
