Pamiętamy Panie Januszu.
Ja na przykład takie rzeczy.
Jak przekonywał Pan, że SB nie miało interesu zabić "trzech ksieży związanych z opozycją".
A także Stanisława Pyjasa (choć Wildstein widział jego dziurę w głowie, Gadowski dotarł do mordercy, a sam Pyjas był inwigilowany przez SB i być może wiedział o zakonspirowanych agentach wśród uniwersyteckiej opozycji).
A także jak napisał Pan, cytuję z pamięci, w jednym z felietonów w "NCzS"-ie: "Adamie (Michniku), jesteś uczciwym człowiekiem, ale masz klapki na oczach jak dorożkarska kobyła".
Nie zapomnimy batalii ramię w ramię z Palikotem, która dała mu kilka procent głosów więcej.
A także wniosku o unieważnienie wyborów parlamentarnych, z czego w razie wpadki wyborczej Tusk mógłby skorzystać w trybie natychmiastowym. Pisał o tym ŚP. Seawolf.
Rybnik też to myślę pamięta. Stąd taki wynik.
Komentarze