W dzisiejszej Gazecie - czytałam tylko skrót - artykuł W.Mazowieckiego pod tytułem :

"Jarosław Kaczyński musi odejść"

Nie ma sensu przytaczać uzasadnienia, bo w końcu nie o nie chodzi.I proszę nie pisać, że każdy dziennikarz ma prawo itd itp

Panie Mazowiecki! Niech Pan sobie odwołuje swojego naczelnego, krytykuje poszczególne posunięcia nielubianych polityków, niech Pan w końcu zajmie się może z łaski swojej partią rządzącą.

Ale proszę łaskawie odp...ć się od Prezesa.Jak Pan może zapomniał - nie w sondażach i nie w październiku 2008 r - w wyborach prezydenckim w lipcu 2010 ten polityk dostał głosy 47% głosów wyborców.

Wyborców, a nie czytelników Pana gazety.No, chyba, że teraz demokracja i kartka wyborcza już się nie liczy.No bo demos faktycznie źle się kojarzy.
W Sejmie może sobie Platforma przy pomocy PSLu i SLD przegłosować co chce - zamknięcie Komisji Hazardowej i przyjęcie raportu, że jedynym winnym jest Mariusz Kamiński.Może przegłosować, że od dzisiaj na każdą uroczystość państwową zakłady pracy i szkoły mają wysyłać 20 osobowe delegacje, że z przestrzeni publicznej mają zniknąć wszystkie krzyże, że w odzyskanej telewizji dzień ma się zaczynać od inwokacji do Tuska oraz PO.Mogłabym tak ciągnąć, nie chce mi się.

Ale o tym, kto jest prezesem partii będzie decydowała partia, a o jej uczestnictwie w życiu politycznym wyborcy.

No, chyba, że Pan tęskni za PRLem.To proszę od razu napisać artykuły na jesień 2010 i jesień 2011:

"Platforma w wyborach osiągnęła 99,99% głosów.Wdzięczny lud w czynie społecznym stawia pomniki Donalda Tuska.Firmy same podniosły sobie podatki.Polacy masowo żądają podwyżki VATu do 50%.Rząd obiecał interwencję w Unii w tej sprawie,może się uda podwyżkę przeprowadzić.Emeryci co prawda pracy nie mają, ale przecież wybór tak! Albo nie pobierać emerytury albo poddać się eutanazji...Nie będę kontynuować, doskonale Pan sobie poradzi bez moich rad

Tak jak i ja bez pańskich