Wiem - nie powinnam pisać o wyborcach Platformy, bo na nią nie głosowałam. Ale przecież ciągle ktoś mi mówi, dlaczego głosowałam na PIS.
Sprawa nie jest prosta - każdy głosuje z różnych przyczyn.Ale głosujących na PO można podzielić na trzy główne grupy.
Pierwsza to ci, którzy mówią - wszystko, byle nie PIS! Jednak powiedzmy szczerze krwawe zbrodnie PISu powoli zacierają się pod powiekami. Komisje przeszły i zeszły bezpotomnie, Czuma co prawda nie dostał się do Sejmu ale wątpliwości swoim raportem zasiał. No i wszyscy miłujący sprawiedliwość są rozczarowani - tyle nieprawości, podsłuchów, zaszczuć - i co? Nikt nie siedzi?? A do tego najbrunatniejsi z faszystów występują w zaprzyjaźnionych mediach i tańczą na balach dziennikarzy?
No więc niektórzy co bystrzejsi widzą, że z tą ochroną to było jak z ochroną mafii. No, było kilka wybitych szyb, ale chyba przez żołnierzy mafii, a teraz niestety bulimy, bulimy, bulimy za tę "ochronę".
Druga grupa to ci, którzy mówią - nie zależy mi na patriotycznych uniesieniach, potrzebuję sprawnej administracji. Pierwsza czterolatka jakoś przeleciała - po pierwsze muszą się nauczyć, po drugie Kaczor był gorszy, po trzecie, czwarte,piąte i dziesiąte - kryzys, panie, kryzys. Z pustego i Salomon...
Ale druga kadencja? Zaczęła się od trzęsienia ziemi i napięcie rośnie. Tak, każdy lekarz to złodziej a każdy chory tonami żre najdroższe lekarstwa. Że co - insulina, astma...a co mnie to obchodzi? Że to dopiero początek - bo taki zamiąch będzie co dwa miesiące? No to się przyzwyczaimy.
Trochę gorzej kiedy patrzymy na nowych ministrów. Tamci byli wspaniali, do dzisiaj Kwiatkowski nie wychodzi z telewizora to skąd Gowin? Że jak nie ma znajomości w kręgach prawniczych to najlepiej się nada na reformatora? A Mucha na ministra sportu? Boni będzie "cyfryzować" - do tego w osobnym ministerstwie...no jednak jakieś wątpliwości zaczynają powstawać - zwłaszcza, że stanowiska urzędnicze mnożą się jak króliki na wiosnę. A te stanowiska - najcenniejsze - sa rozdawane po uważaniu w Pędzącym Króliku.
Trzecia grupa - ta ma najmniej wątpliwości - to dzieci dysfunkcjonalnych rodziców.Im gorszy rodzic tym większa do niego miłość - każdy zna takie zjawisko. Ojciec może pić i bić, a matka oddać do Domu Dziecka, ale to do niej się z tego Domu Dziecka ucieka. To w jej łaski dziecko chce się wkupić - no trudno, na miłość, nawet patologiczną nic nie pomożemy.
Więc ta grupa na pewno przy Donku zostanie. A reszta? Reszta - i ci nie głosujący na PO nic nie mają do gadania.
Bo ja nie wierzę w rychły koniec PO. Donald nic nie potrafi, ale jedno opanował przez lata do perfekcji. Gry wewnątrzpartyjne.I widzę po jego nowej fryzurze - nie sądzi, aby mu włos z głowy spadł. Tak przejęty Actami, emeryturami czy lekami, że zaszył się na kilka tygodni tylko po to, aby sobie włoski na łepetynie uzupełnić. I te rude loki będziemy oglądać jeszcze przez długie miesiące. Co z tego, że z mniejszą sympatią będą patrzeć na nie dziennikarze, komentatorzy czy wyborcy? Do wyborów jeszcze cztery lata - a Donald na pewno kadencji nie skróci.
Ufka we własnej osobie :)
Skąd czytacie
A tyle czyta teraz :)
/
" />
Złota myśl RRK
PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka