Wszyscy. Połowa z nas od dawna nie głosuje.Jedni z lenistwa, inni - bo wszyscy to złodzieje, jeszcze inni bo wyjechali, inni dlatego, że 89,92.
Premier Pawlak powiedział to, co od dawna wielu wie, a inni podejrzewali. Tyle tylko, że kiedy mowi to Premier partii która "od zawsze" była w rządzie - bo przecież nawet w czasach komuny to brzmi nieco inaczej prawda? To jest to, o czym pisalam - zaufanie.
Nikt już do nikogo zaufania nie ma. Wyborcy PO nie nabiorą nagle zaufania do Kaczyńskiego, wyborcy PISu nigdy nie mieli zaufania do Tuska. I co z tego, że teraz odczuwają schadenfreude?
Przy SlD zostało trochę wymierających komunistów, reszta przewekslowała się do Palikota. Tam także nieco palących zioło czy antyklerykałów. Inni doskonale rozumieją, że nie na tym polega wieczna szczęśliwość. Zwłaszcza, że Palikot chce zostać ważnym rozgrywającym więc obiecuje poparcie ustawy emerytalnej Premiera. A tu właśnie jak nigdy potrzebne jest zaufanie - bo nawet nie chodzi o tych młodych, często bez pracy albo na umowach śmieciowych dla których emerytura jawi się jako coś nierealnego, tak jak nierealna jawi się starość. Ale ci bardziej dojrzali?
Mam wrażenie, że zajęci zwycięstwem Młodych w sprawie Acta ( jestem przekonana, że o żadnym zwycięstwie mowy by nie było gdyby nie wycofanie się Niemiec) nie doceniamy nieco sprawy Kaplera.Ja mam w pracy kilku może nie wielbicieli, ale wyborców PO. I widzę, że ta sprawa najbardziej ich dotknęła. Bo tu chodzi o konkretne kwoty a oni przeliczają je na swoje lata pracy. A przeciez kiedy o tym mówili nie wiedzieli najważniejszego.
My przez przypadek - wstrzymanie wypłaty przez minister Muchę - to wiemy.
Bo zwykle można się z durnych umów wytłumaczyć: tu postawiono źle przecinek, tam dopisano "lub czasopisma" a gdzie indziej "inne rośliny".Nasz prawnik nie dopatrzył, bo wicie rozumicie państwo płaci mało i wszyscy dobrzy prawnicy w prywatnych firmach.
Ale tu? Potrzebna wam pomoc prawnika do umowy Kaplera?
Tłumacząc jak krowie na rowie - zawieracie umowę z szefem firmy, że w ciągu miesiąca wyremontuje wam łazienkę.Co tydzień płacicie szefowi forsę,ale UWAGA! - on może nam w ogóle w tej łazience nic nie zrobić, bo w umowie jest klauzula, że po tym miesiącu musimy mu wypłacić sowitą premię. W tych okolicznościach przyrody należy składać ręce do Premiera i Drzewieckiego, że pan Kapler w ogóle raczył ruszyć palcem.
Ale przecież to jest tylko JEDNA umowa. Inne są z pewnością "bogatsze" i bardziej kuriozalne - dlatego pan Kapler śmiało postuluje o odtajnienie reszty.
No i Pan Premier nam mówi abyśmy pracowali do 67 roku bo przecież państwo nie udzwignie rzeszy urzędników, których co prawda obowiązuje ustawa kominowa, ale zawsze można ich pod stołem wynagrodzić. A to jakimś ekstra zleceniem, a to ekstra premią a to jakąś radą nadzorczą.
Idzie wiosna i teoretycznie możemy sobie podemonstrować. Teoretycznie. Bo ostatnia wielotysięczna demonstracja zajęła w telewizjach kilka sekund chociaż moja ulubiona demonstracja ( trzy osoby demonstrujące przed gmachem telewizji przeciw Pati Koti) kilka minut.
Może i rząd się w kilku sprawach ugnie, ale najważniejsze sprawy będą dalej zamiatane pod dywan przez Kreatywnego. RRKa pisze " a Tusk się uśmiecha" - ja już tego uśmiechu nie widzę, ale Kreatywnemu faktycznie wszystko wisi - w razie cuś "honorowo" poda się do dymisji i wyjedzie do Anglii gdzie ma mieszkania do wynajęcia. Biedy na pewno nie zazna, emeryturę też będzie miał brytyjską, nie polską.
Co robić? Najlepszy byłby "zamach marcowy" ale niestety Marszałka niet.
No więc na dobry początek opozycja+część PSLu powinna powiedzieć "sprawdzam". Czyli zażądać audytu finansów państwowych. Audyt powinni przeprowadzić wspólnie wszyscy poprzedni ministrowie finansów, aby nie było podejrzeń o stronniczość.A potem? A potem będziemy myśleć co dalej kiedy będziemy wiedzieć na czym stoimy czy może leżymy.
Wiem, można zarzucić mi chciejstwo czyli opcję "Palikot skrewi". Ale to też będzie doskonały sprawdzian dla jego wyborców. Bo chyba najgorsze co nas może spotkać to zamiana Tuska na Palikota - wtedy już faktycznie należy strzelić sobie symbolicznie w łeb i przestać w ogóle zajmować się polityką.
Ufka we własnej osobie :)
Skąd czytacie
A tyle czyta teraz :)
/
" />
Złota myśl RRK
PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka