Niewiele jest w polskiej przestrzeni publicznej osób, które bardziej swoją postawą zasłużyły na szacunek niż Antoni Macierewicz. Dlatego z zażenowaniem oglądam kolejny spektakl medialny wymierzony przeciwko niemu.
Tym razem nasi systemowi dziennikarze pochylają się nad losem sierot po WSI, które tak strasznie ponoć skrzywdził pan Antoni. Likwidacja tych służb przez Macierewicza spowodowała według nich utratę bezpieczeństwa Polski na arenie międzynarodowej- taki właśnie obraz próbują obecnie sprzedać przekaziory medialne masowej publice.
Zarzuty bardzo poważne. Ja ich jednak nie kupuję, jak zresztą większości pomysłów na Polskę spłodzonych w głowach funkcjonariuszy 3RP.
Przecież nikogo kto ma choćby mgliste pojęcie o rodowodzie WSI, oraz o sposobie funkcjonowania tej organizacji po upadku Bloku Wschodniego, chociażby udziale jej funkcjonariuszy w wielu aferach gospodarczych 3RP, nie trzeba przekonywać, że ich likwidacja była absolutnie kluczowa dla bezpieczeństwa kraju i jego funkcjonowania w przyszłości.
Tej oczywistej oczywistości za nic w świecie nie chce przyjąć do wiadomości sitwa medialna w koalicji z establishmentem politycznym stojąca na straży „dokonań” 3RP. A podajże nikt bardziej niż Macierewicz nie podjął się w Polsce próby ukazania największych wypaczeń 3RP, stąd też zapewne zajadłe ataki w/w środowisk, i próba uczynienia z niego wroga publicznego nr.1.
Wczoraj, niechcący, zawiesiłem oko na telewizyjnej Panoramie. Podczas oglądania materiału dotyczącego Macierewicza doznałem deja vu. Manipulowanie obrazem w celu ukazania w negatywny sposób przeciwnika pamiętam doskonale z przekazów dotyczących św. pamięci Lecha Kaczyńskiego. W przypadku Macierewicza podobnie. Poszatkowany obraz z z grymasami twarzy i odpowiednio dobrane komentarze jego przeciwników.
Pewną nowością są nowe nabytki TVP-gwiazdy WSI w roli komentatorów, którzy dołączyli właśnie do szerokiego frontu walki niegodziwościami Macierewicza. Wśród nich m.in. Marek Dukaczewski, uczestnik kursów GRU w Moskwie w 1989 roku.
Panu Macierewiczowi pozostaje życzyć tylko wytrwałości. A najlepszą puentą w tym przypadku jest znane polskie przysłowie „Psy szczekają, karawana jedzie dalej”.
Inne tematy w dziale Polityka
