Oficjalnie mamy demokratycznie wybrany rząd Prawa i Sprawiedliwości. Chociaż Totalna Opozycja twierdzi czasami że nie ma on prawa do sprawowania władzy, to oficjalnie jednak nie kwestionuje prawa do tworzenia rządu.
Oficjalnie jest więc PiS. I ten rząd chwali się że wyciąga Polskę z bagna i zależności od obcych mocarstw. Jednocześnie jednak Premier Morawiecki przyznaje że nasz kraj jest owładnięty przez obce organizacje i dopiero trzeba zacząć się wyciągać z tych gęsto utkanych sieci.
Poza oficjalnym przekazem jest mnóstwo innych teorii. I tu dominują takie byty jak silne państwa, np. USA, Rosja, Niemcy; również takie mniejsze, bo widać wielką jednostronną miłość Polski do Izraela i Ukrainy. Włada też nami "naród" żydowski, lub jego część, grupy takie jak Masoneria (różnych rytów) i Iluminaci. Jesteśmy też zależni od Watykanu, który powiązany jest z niektórymi wymienionymi wcześniej bytami.
I tu musi paść podstawowe pytanie: kto rządzi? Czy to jest jedna grupa, czy Polska jest areną zmagań najciemniejszych grup brudnego interesu, czy może jesteśmy przez te grupy trzymani za mordę, bo one upodobały sobie nas jednocześnie upokarzać i niszczyć...
Najbliższą prawdy,moim zdaniem, sytuację jest że cały świat tak stoi. Że większość państw tak stoi. Bo ani państwa, ani żydowskie banki nie mają monopolu na siłę. Trzeba się pogodzić z tym, że nie możemy być pewni naszych diagnoz. Mimo najszczerszych chęci i najlepszej pracy może się okazać że to wszystko na nić. Jednakże zawsze trzeba próbować.
