Czego oczekuje od KUKIZA ? cz.II
W skrócie : Dobrych Ludzi i programu – same JOW-y to za malo
Z radością przyjąłem zmianę w pałacu prezydenckim, oby to był tylko początek zmian. Natychmiast pojawiły się artykuły dotyczące jesiennych wyborów – że KUKIZ to największy populista jak napisał Sowiniec, że ludzie z wyrokami już są w partii Kukiza – teksty portali o Jagiełło. Takich artykułów i informacji będzie coraz więcej. Tu apeluję do Sztabu – należy reagować szybko i bezlitośnie, jeśli nawet u mnie, zagorzałego zwolennika KUKIZA, te informacje powodują chwile wahania i zastanowienia czy jednak coś poszlo nie tak, to jaki efekt powoduje to u innych wyborców?
Wracając do motywu głównego - od KUKIZA oczekuję Dobrych Ludzi w ruchu obywatelskim – wszak w Polsce mamy ich tysiące, wśród Dobrych Ludzi będą i mniej dobrzy lub wręcz źli dlatego politykę HR należy prowadzić bardzo ostro i konsekwentnie. Pomysł Petru na nowoczesnapl (choć z nim mi nie po drodze) aby nie brać ludzi – członków partii to jedno z rozwiązań, dodałbym, aby brać ludzi, którzy mają jakieś doświadczenie w pracy – etat, działalność gospodarcze i najlepiej etat nie w partii politycznej i staż w administracji państowwej nie dłuższy niz 5 lat . Czy działalność partyjna wyklucza zupełnie? Nie wiem może 10, 15 lat karencji? A kwestie ideologiczne uważam za oczywiste.
Mówiąc o Ludziach myślimy o przyszłych posłach i senatorach, natomiast niezwykle istotna jest też kwestia Ludzi – budowy programu przez LUDZI. W Polsce wskutek gry różnych interesów zaprzestaliśmy dyskusji o zdrowym rozsądku i godzimy się na wiele – bo zawsze tak było, bo wszedzie tak jest, bo boimy się starcia z grupami zawodowymi, które nieproporcjonalnie korzystają z majątku państwowego czy pieniędzy podatników.
KUKIZ mówi o kryzysie za kilka lat – moim skromnym zdaniem widoczny kryzys dotyczący wzrostu PKB, bezrobocia itp. (w innych obszarach kryzys często już trwa) pojawi się około roku 2022 wskutek zakończenia projektów unijnych. To też będzie wyzwanie jak poprawić wykorzystanie funduszy po przejęciu władzy w 2015 i ukierunkować je na perspektywiczne projekty. Dziś mamy system podobnie jak w ostatnim budżecie UE – w większości innowacyjność to tylko hasła, a pieniądze idą trochę senswnie wiekszość bezsensownie i efekt ich dzialania bedzie raczej krótszy niz dluższy (nie dotyczy to infrastruktury).
KUKIZ mówi o reindustrializacji i przemyśle dlatego należy publicznie postawić pytanie jak ma wyglądać polski przemysł za 5 i 10 lat.
Polska jest bardzo bogatym krajem– jako jedni z nielicznych mamy dwie wzajemnie zwalczające się małe firmy naftowe (abstrahuję tu od własności) – gdy Francja ma jedną dużą TOTAL, HIszpania jedną REPSOL, Austria - OMV. Oczywiście możemy dyskutować o różnej efektywności obydwu polskich firm – ale czy to, że mamy dużo polityków z Gdańska, uzasadnia tę głupotę? Synergie dla Polski i Polaków są oczywiste, dla politykow nie ma tematu. Lotos na zlożu YME stracił miliard zlotych, a Orlen 300 milionów już odpisał na inwestycji w Kanadzie, to i tak nic do 8 miliardów wydanych za Możejki Wszystkie te przypadki świadczą o wpływie polityki i nie najlepszym zarządzaniu naszym majątkiem. Co ciekawe – winnych nie ma, jak zawsze. Albo kto kupuje za granicą spółki z branży z wyeksploatowanym, przestarzalym taborem (lokomotywy i wagony ponad 40-letnie) , którą być może trzeba będzie zamknąć za kilka lat – oczywiście PKPCargo – kolejny champion, ktory dziala na 1/3 gwizdka z wydajnością 30% w porównaniu do spolek prywatnych. To było tylko 100 milionów EUR i tak podatnicy za to placą
Jaki jest potencjał oszczędności – wystarczy spojrzeć na PLUSGSM, jego działanie i wyniki po zakupie przez Solorza. Tysiące ludzi straci prace? Tak i dzięki temu obronimy tysiące miejsc pracy w przyszłości,. Tylko efektywne firmy mają szanse na przetrwanie i wsparcie budżetu dla najbardziej potrzebujących.
Odpowiedzialność – dziś zarządzający państwowymi firmami, z jednych firm przechodzą do drugich i często całkiem nieźle sobie radzili i za PiS i za PO, czyim kosztem? Należy oceniać i wyciągać konsekwencje - dziś widać to bardzo rzadko.
Kwestia prywatyzacji jest wrażliwa i warto o niej rozmawiać . O ile rafinerie sprzedałbym z radością Kazachom – spójrzmy na ich inwestycje w Rompetrol w Rumuniii, posiadanie tu rafinerii , ktora przerabia 30 milionów ton rosyjskiej ropy poprawiłoby pozycję KazMunajGaz w stosunku do Rosji, a do kontroli rynku wystarczy rurka, nie trzeba posiadać rafinerii. Dla odmiany, w przypadku zakladów azotowych chyba winny zostać państwowe ponieważ ryzyko zamknięcia jest bardzo duże – to zupelnie inny rynek.
Solidarność o której mówi KUKIZ dotyczy nas wszystkich i przez jej pryzmat musimy patrzeć na nierówwnosci i i dyskutować o poziomie zarobków w administracji (moim zdaniem powinny być wyższe ale ilość administracji winna spaść ), firmach państwowych – dlaczego sa wyższe niż w prywatnych, możemy porównywac sektorowo i wówczas patrzymy na wydajność – jak ma się Płock czy Gdańsk do rafinerii w Schwedt?
KUKIZ potrzebuje polityki dla tysiecy nowych ludzi w administracji i firmach państwowych – wszak zostawienie sprawy PiS-owi oznaczać może taki sam doór kadr jak w latach 2006-2007 i zastój dla naszych firm państwowych na lata – uczciwość to za malo, należy nie tylko nie kraść ale i umieć zarządzać. Wspomnę dla przykładu tylko szwagra Giertycha w zarządzie spółki z 40 000 pracowników. Na to nie może byc zgody i nie może być tu żadnych kompromisów, a jakoś trudno mi uwierzyć, że jak jest DUDA to BMW w PiS-ie już nie obowiązuje
Szwagier, żona, jej kochanek – to kolejna kategoria, której warto sie przyjrzeć w administracji i firmach pańństwowych. Rodziny osób, które pełnią funkcje publiczne – przyszłych posłów w trakcie kadencji winny mieć zakaz zatrudniania się do 3 stopnia pokrewieństwa w administracji państwowej i spółkach , w których Skarb Panstwa ma udziały .
Solidarność winna dotyczyć nas wszystkich – dlaczego górnik i policjant ma pracować krócej niż robotnik budowlany? Czy przywileje pracowników wymiaru sprawiedliwości poprawiły jego funkcjonowanie? I mam dość gadania o prawach nabytych – tych pieniędzy nie ma i te prawa istnieją tylko teoretycznie – a praktycznie wszyscy za to placimy .
Może związki zawodowe winny wyjść z przedsiębiorstw i mieć centralny fundusz, niezależny od firm, z którego opłacane sa struktury regionalne i pomagają wszystkim – wszak praktyka przekupywania związkowców pensjami i stanowiskami w zakładach pracy przybrała kuriozalne rozmiary.
A górnictwo powinno być prywate. Dlaczego? Nasze Pańtwo będąc właścicielem skupia się na stanowiskach, grupach interesów tych przedsiębiorstw i staje się graczem biznesowym na rynku (jak to było z cenami paliw przed wyborami lub teraz jest z węglem?), a powinno regulować relacje pomiędzy Państwem, obywatelem i przedsiębiorcą , własność w tym tylko przeszkadza. Prywatyzować wszystko ? – Nie wiem, na pewno prywatyzować należy zarządzanie infrastrukturą ale nigdy samej infrastruktury – te wodociagi w miastach, SPEC –e, Stoen-y – sprzedajemy wszystko głupio i niepotrzebnie. Ten sam efekt można osiągnąć prywatyzując tylko zarządzanie majątkiem, a nie sam majątek.
Nie oczekuję jednoznaczej odpowiedzi, oczekuję , że znów zaczniemy rozmawiać na poważnie bo to jesteśmy winni Polsce.
A poza tym jest jeszcze tyle obszarów do poprawy i tematów do dyskusji –Panie KUKIZ – wiem że ma Pan tydzień wolnego – i słusznie, chętnie dałbym Panu i rok wolnego po tym co pan dla nas zrobił – tylko Polska wzywa - zacznijmy poważnie rozmawiać o programie. JOW-y skutkować będą zmianą polityki może za rok, może za dwa, trzy lata , a Polska nie ma czasu.
Wszystkie przedsiębiorstwa powinny by państwowe. Pod warunkiem, że są efektywne jak prywatne. 2016.
2020. Jednak nie, po 4 latach zmieniłem zdanie, niemal wszystkie powinny być prywatne.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka