Notatka Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego ws. Amber Gold, którą ABW przekazało w maju premierowi Donaldowi Tuskowi, nie zostanie odtajniona. W czwartek z jej treścią zapoznali się posłowie sejmowej komisji ds. służb specjalnych.
O tym, że notatka nie będzie na razie upubliczniona, poinformował dziennikarzy jeden z członków komisji Stanisław Wziątek. - Szef ABW poinformował nas, że notatka ma charakter poufny i nie będzie odtajniana - powiedział.
- Wachlowanie publiczne notatkami służbowymi jest niebezpieczne - powiedział z kolei szef MSW Jacek Cichocki (nie dodał, że dla premiera).
W ten sposób speckomisja udaremniła, miejmy nadzieję, że tylko chwilowo, publiczny blamaż i kompromitację szefa rządu, który na oczach milionów Polaków bezczelnie kłamał, że nie miał żadnych informacji na temat działalności Amber Gold , zanim afera nie doczekała się publikacji prasowych.
Trzeba mieć niebywały tupet i wyjątkowo podły charakter, aby tak łgać w żywe oczy. Tusk wielokrotnie udowodnił, że w tej dyscyplinie jest bezkonkurencyjny.
