Trwam

Trwam i trwać będe.

Wydaje się, że byt ludzki jest kruchy i wszystko trwa tak długo jak żyje twórca. Po śmierci znika kontrola a spadkobiercy wypaczają ideę twórcy.

Jest wiele pytań czy aby trwać należy łamać prawo i  ukrywać miliony zarobione nie wiadomo gdzie. Mawia się że pierwszy milon należy ukreść.

Dziś wielu pyta skąd Lux Veritatis miało żeby opłacić swoje miejsce na multipeksie.

Kolejny krytyk trwania imperium medialnego - ks. Jerzy Galiński odchodzi z zgromadzenia.

Jak zwykle niewdzięczna rola wyborowej.

http://wyborcza.pl/1,75248,15438721,Skad_o__Rydzyk_mial_78_milionow__I_czemu__wycial_redemptorystom.html?i=4?utm_source=HP&utm_medium=AutopromoHP&utm_content=cukierek1&utm_campaign=wyborcza#Cuk

TV TRWAM. Nadawca stacji dysponuje aktywami w wysokości 68 mln zł. Pytanie skąd ?

Ks. Galiński mówi także o 68 mln zł, które prowincja redemptorystów pożyczyła fundacji Lux Veritatis. Pieniądze te były niezbędne, by Telewizja Trwam mogła wejść na cyfrowy multipleks

Mamy więc podmiot który jest oskarżony "od wewnętrz zakonu " o brak środków własnych na działanie. Podmiot za którym powinien się wytłumaczyć, być przejrzysty i pokazać skąd wygenerował takie środki.

Jeśli takie środki pożyczył to - na jaki procent i czy ktoś za pożyczanie takich sum płaci podatek?

Już widzę urząd skarbowy który pyta - pożyczającego o to czy prowadzi działalność bankową? Sprawa nowa więc może nie ujdzie uwagdze Hofmana - trochę się facet na "pożyczkach"  zna.