Maciej Rysiewicz Maciej Rysiewicz
538
BLOG

MEDIA - ZARZĄDZANIE TERROREM

Maciej Rysiewicz Maciej Rysiewicz Rozmaitości Obserwuj notkę 0

 

Całą Polskę obiegło sprawozdanie z zamieszek po meczu o Puchar Polski w Bydgoszczy pomiędzy Legią Warszawa i Lechem Poznań. Jednym z najbardziej drastycznych obrazków transmitowanych na cały kraj, był brutalny atak jednego z bandytów, kibicujących Lechowi Poznań, na reporterkę telewizji TVN. Przestępca ten, kopnięciem karate w plecy, powalił na ziemię bogu ducha winną kobietę, dźwigającą kamerę i statyw, a odbiegając, zyskał aplauz swoich zrewoltowanych kolegów. Uderzenie zostało wymierzone znienacka i od tyłu i, jakimś cudem, mam nadzieję, kobiecie nic się nie stało. Przemoc, której dopuścił się ten kibic Lecha Poznań zasługuje na największe potępienie – i co do tego nie ma żadnej wątpliwości.
Media takie akty agresji piętnują z najwyższą „rozdzielczością”. Bo przemoc fizyczną najłatwiej opisać i pokazać.
 
Można dzisiaj zapytać: a co z przemocą mediów? Z przemocą najbardziej wyrafinowaną, rujnującą myśli i emocje widzów, obywateli, uczestników życia społecznego i wykonywaną na gigantyczną skalę. Czy pamiętacie, jak Polacy z „realnego socu” reagowali na kłamstwa Marka Barańskiego, Marka Tumanowicza, Barbary Grad-Woźniak, Ireny Falskiej, Grzegorza Woźniaka… z tzw. Dziennika? O Jerzym Urbanie nie będę wspominał, bo ten sączył jad nienawiści z pozycji władzy z Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej: i wyznaczał ówczesny trend i pokazywał „śmieciarzom” w mundurach z Dziennika TV dokąd idziemy. A podobno, wraz z towarzyszami radzieckimi, szli w słusznym kierunku.
 
Wiadomo było, że DTV kłamie, dlatego na murach miast podziemni „graficiarze” wystąpili przeciwko zakłamaniu, a demonstranci rzucali kamieniami w oddziały ZOMO. Zamieszki były podobno nielegalne, ale dzisiaj ich uczestnicy stali się pozytywnym przykładem dla pokolenia współczesnych Polaków. Janek Wiśniewski i górnicy z „Wujka” dobitnie zaświadczyli o swoim patriotyzmie. To Oni mieli rację!
 
Kłamstwa mediów, to współczesny terroryzm zaprojektowany na szeroką skalę. Dziennikarze, którzy oddali się na usługi tzw. WŁADZY albo reprezentują interesy wielkich korporacji, a nie społeczeństwa, musza wiedzieć, że zaprzedali się mamonie. Ja wiem, że będą teraz drwić sobie ze mnie. Jarosław Kuźniar, Tomasz Lis, Monika Olejnik dobrze wiedzą o czym mówię. Nic was nie różni od Barańskiego, Tumanowicza, Falskiej i Woźniaka. Nic a nic!
 
A emocje są takie same. To właśnie dlatego przewrotne hasło TVN-u „Cała prawda całą dobę” opiewana jest dzisiaj na transparentach jako „TVN kłamie’ – jak Irena Falska i Grzegorz Woźniak na murach „solidarnościowej Warszawy”.
 
Agresywny terroryzm w mediach, podający kłamstwo za prawdę, rodzi bezsilność pokrzywdzonych. Spróbujmy sobie wszyscy odpowiedzieć na pytanie, co nam pozostaje, gdy Barański (DTV) z lat 70. i Kuźniar (TVN) z początku XXI wieku, to prawdziwi koledzy po fachu, solidarni w kłamstwie. Na Barańskiego próbowaliśmy znaleźć metodę (choć na chwilę), ale z Kuźniarem będzie dużo gorzej…
 
Dlatego nie dziwcie się, że na terror ludzie odpowiadają terrorem!
 
Jeżów, 12 maja 2011 r.

Trudne zadanie, raczej niewykonalne!

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości