Oszołomiony sukcesem Pawła Kukiza Prezydent Bronisław Komorowski z dnia na dzień zmienił zdanie i stał się entuzjastą JOW-ów. Metamorfoza miała oczywisty podtekst, przyciągnięcie wyborców Kukiza do głosowania w drugiej turze do siebie.
Po oświadczeniu Pawła Kukiza że na urzędującego prezydenta głosu nie odda entuzjazm do JOW-ów opadł tyle że referendum w sprawie ich wprowadzenia przeszedł już w Senacie i nie wypadało się wycofać. Teraz słyszymy że JOW-y owszem ale najlepiej w systemi mieszanym który faktycznie zapewnia partiom dotychczasową uprzywilejowaną pozycje.
Pytanie referendalne zostało tak sformułoane że wprowadzenia systemu mieszanego nie wyklucza pomimo oddania większości głosów za JOW-ami.
Domagajmy się jasnego sformułowania które nie pozwoli na żadną manipulację. Już dawno zaproponował je działający w Polsce od ponad 20 lat Ruch Obywatelski na rzecz wprowadzenia JOW. Brzmi ono:
Czy popiera Pan/ Pani wprowadzenie w wyborach do Sejmu RP w 460 jednomandatowych okręgach wyborczych zwykłą większością głosów, z równą dla wszystkich swobodą kandydowania ?
Równa dla wszystkich i pełna swoboda kandydowania istnieje na przykład w wyborach do Izby Gmin w Wielkiej Brytanii. W wyborach do Izby Gmin nie trzeba rejestrować żadnych komitetów wyborczych ani tysięcy podpisów. Każdy kandydat rejestruje się sam po okazaniu 10 (dziesięciu) podpisów popierających go mieszkanców okręgu i wpłaceniu niewielkiej kaucji.(zwrotnej po otrzymaniu co najmniej 5% głosów. Oczywiście musi być mieszkańcem okręgu z którego startuje.Mandat otrzymuje zdobywca największej liczby głosów w jednej turze głosowania.
Diabeł tkwi w szczegółach - pamiętajmy !
Komentarze