Niedzielna debata prezydencka nie tyle rozczarowała, co nie powiedziała niczego nowego o kandydatach na Prezydenta RP. Nawet dobrze, że nie powiedziała, bo kandydatów powinno się poznawać nie w czasie kampanii polegającej na robieniu dobrego wrażenia, tylko w okresie ich codziennej, wieloletniej aktywności politycznej. Tak samo jak np. książek nie warto oceniać po okładce, tylko po tym, co one okładają. W takiej sytuacji, bez odwołania się do kampanii i debaty, przedstawiam swoje uzasadnienie wyboru, którego dokonam w najbliższą niedzielę.
Dlaczego Jarosław Kaczyński powinien być Prezydentem?
1. Polska jest najważniejsza. To nie tylko hasło. Ciężko o większą zaletę gdy mowa o Prezydencie RP. Warto by przyszły Prezydent budował wspólnotę wokół wartości, a nie wokół grilla.
2.Dysponuje programem dla całego społeczeństwa, a nie garstki. Wie, że rozwój kraju będzie możliwy tylko wtedy, gdy metaforycznie „każdy wsiądzie do pociągu z napisem SUKCES”, a nie tylko ci, którzy załapią się na bilety rozdawane z dala od kasy przez zaprzyjaźnionych konduktorów.
3. Za jego rządów Polska osiągnęła najwyższy wzrost gospodarczy, najwyższy poziom eksportu i najniższe od 20 lat bezrobocie (1,2 mln nowych miejsc pracy). Odnotowała rekordową wielkość bezpośrednich inwestycji zagranicznych i awansowała na drugie miejsce w świecie, po Chinach, pod względem atrakcyjności dla inwestycji przemysłowych.
Rząd PiS nie miał z tym nic wspólnego? To dlaczego przeciwnicy twierdzili, że przez niego gospodarka się zawali, a benzyna będzie po 10 zł, skoro rząd nie miał mieć z gospodarką nic wspólnego? A benzyna drożeje teraz, a nie wtedy.
4. Jego rząd jako pierwszy dawna obniżył podatki. Wszystkim. Wprowadził ulgi podatkowe na dzieci.
5. Jego rząd o wiele lepiej wykorzystywał środki unijne należne Polsce. Robił to na poziomie 24 proc. Wynik średni, bo unijna przeciętna to 27 proc., ale i tak o niebo lepszy niż obecne 5,91 proc. PO.
6. Jego partia rozwiązała WSI – do niedawna legalną postradziecką mafię, zamieszaną w porwania ludzi, nielegalny handel bronią, inwigilację polityków, przejmowanie kontroli nad firmami, umoczoną w aferę paliwową. Wcześniej nikt nie miał odwagi ruszyć tego gangu. Komorowski jako jedyny z PO głosował za utrzymaniem WSI.
7. Jest wściekle znienawidzony (to coś więcej niż polityczna krytyka) przez warszawski salon i media. Każdego kogo ta „elita” uznaje za wroga trzeba mocno wspierać.
8. Rozumie, że Polska jako szósty największy kraj w UE ma swoje konkretne interesy. Zdaniem przeciwników rolą Polski jest robienie dobrego wrażenia i uśmiechanie się. Lepiej mieć Prezydenta, który będzie mówił gdy trzeba, a nie takiego, który zabierze głos dopiero wtedy gdy inni pozwolą mu włączyć mikrofon.
9. Uważa, że polityka to coś więcej niż gapienie się w żyrandol. Jego główny konkurent za cel prezydentury stawia sobie podziwianie żyrandola. Chyba nie musi być Prezydentem by spełnić swe marzenie?
10. W 2007 r. w więzieniach, PO otrzymało 76 proc. głosów, a PiS 2 proc. Ciekawe czemu mordercy, złodzieje, dresiarze i gwałciciele mają takie a nie inne sympatie?
11. Warto być mądrzejszym niż prymitywni fani Wojewódzkiego i widzowie Szkła Kontaktowego oraz lepiej wychowanym od tych, którym imponuje Palikot.
Nie wiem dlaczego śmieszne ma być posiadanie zwięrzęcia domowego w kraju, gdzie żyje 9 mln psów i 7 mln kotów. Nie wiem co jest dziwnego w nieposiadaniu konta bankowego, skoro własne pieniądze można trzymać gdzie się chce. Nie wiem też co jest śmiesznego w niskim wzroście, skoro żaden spośród 6 mld ludzi na świecie nie ma zdolności urosnąć na życzenie o 20 cm, albo zmaleć o 20 cm.
12. Argument niepolityczny: lepiej glosować na kogoś kto lubi zwierzęta (Kaczyński) niż na tego kto do nich strzela i je z uśmiechem zabija (Komorowski).
Kilka powodów odwołuje się do przeszłości, nie dotyczy wizji prezydentury, tylko podkresla osiągnięcia kandydata jako byłego premiera. Ale właśnie w oparciu o zaistniałe już przeszłe dokonania, a nie tylko obietnice i wzje należy dokonywać wyborów. Nic nie świadczy o ludziach lepiej niż ich historia.
Rocznik 1981, mieszkam w Toruniu. tak w ogóle to młody, wykształcony i z dużego miasta.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka