s.wokulski s.wokulski
833
BLOG

Ideologiczna wojna między GazWyb i TV Trwam

s.wokulski s.wokulski Polityka Obserwuj notkę 14

W Wyborczej pojawił się ciekawa opinia dlaczego TV Trwam nie dostała miejsca w cyfrowej telewizji naziemnej. Opinia nie byle kogo, bo członka KRRiTV! Rozłóżmy więc ją na części pierwsze i zobaczmy kto tu kogo (i jak) manipuluje.

Już sam fakt, że opinia pojawiła się w Gazecie Wyborczej i to opinia Krzysztofa Lufta – członka KRRiTV z rekomendacji prezydenta (co warto podkreślić, pełniącego w tamtym czasie obowiązki tymczasowo – oj zależało pewnym ludziom na przejęciu mediów, zależało…) Bronisława Komorowskiego może świadczyć, że będzie równie „obiektywna” jak cała Wybiórcza. No ale nie czepiajmy się osób i przejdźmy do faktów.

„Już dzisiaj TV Trwam mogłaby mieć znacznie więcej widzów. Gdyby tylko zechcieli nacisnąć guzik na pilocie”

Cóż za „piękne” stwierdzenie. Równie dobrze można wstawić nazwę jakiejkolwiek stacji (TVP, TVN, Polsat, Mango 24) i ubolewać, że mogłyby mieć więcej widzów. Gdyby tylko widzowie nacisnęli jeden przycisk na pilocie… Tania zagrywka pod publikę (czytaj niepiśmiennych czytelników GW – „ale im powiedział, hłe, hłe”).

„Postępowaniom koncesyjnym dotyczącym Radia Maryja i Telewizji Trwam nieraz już towarzyszyły ogromne emocje tego środowiska.” 

W sumie, nie ma się co dziwić – jak nie ma prostych i przejrzystych zasad nadawania koncesji, to co mają robić osoby poszkodowane (i nie stoję tu tylko w obronie TV Trwam – chodzi o pluralizm i równie traktowanie wobec prawa) – mają stać i dać się bić? Niech protestują!

"Jednak jeszcze nigdy w związku z takim postępowaniem nie pojawiło się tyle dezinformacji i złych emocji co przy konkursie na nadawanie na naziemnym multipleksie cyfrowym.”

Pytanie tylko kto tworzy zamęt? Czyżby Gazeta, znana ze swojego „obiektywizmu” nie maczała w tym swoich brudnych łap?

„Sprzyja temu pewnie to, że proces cyfryzacji telewizji naziemnej jest znacznie bardziej skomplikowany i trudniejszym do zrozumienia niż dotychczasowe przyznawanie koncesji analogowych.”

Tu jest dopiero popis dezinformacji! Proces cyfryzacji jest znacznie bardziej skomplikowany. Zgadza się. Technicznie jest bardziej skomplikowany i w efekcie trudniejszy do zrozumienia. Ale co ma sam proces cyfryzacji (technologia) do przyznawania koncesji (czy to analogowych czy cyfrowych)? Tu koncesja, tam koncesja. Sprawy techniczne (technologia) zostawmy inżynierom!

„Warto więc obalić kilka mitów w tej sprawie.”

No to zaczynamy…

„Wszyscy widzowie, którzy dziś odbierają TV Trwam, będą mogli to robić tak samo jak dotąd za pośrednictwem satelity i sieci kablowych.”

Też ci nowość. Przecież wszyscy wiemy, że chodzi o to, aby dotrzeć do jeszcze szerszej publiczności. Na tym polega cała awantura. Proszę więc, panie Krzysztofie nie robić z siebie, a także z czytelników, głupka!

„Mit II – wniosek TV Trwam – najlepszy”

O dziwo, ja z takim mitem się nie spotkałem. Jak już to czytałem opinie, że wniosek TV Trwam nie był najgorszy, a równie dobry (lub nawet lepszy – co nie oznacza najlepszy) jak innych nadawców.[1] No ale czego jak wymagam od Wybiórczej i towarzystwa wzajemnej adoracji? Powiesz im przecież nie był najgorszy, cyngle zaraz przekręcą Twoje słowa i stwierdzą, że był najlepszy.

„Same tylko koszty budowy tego multipleksu szacuje się na ok. 600 mln złotych, co oznacza obciążenie dla nadawcy jednego programu ponad 7 mln zł rocznie w okresie 10 lat wykonywania koncesji. Tego właśnie kryterium finansowego nie spełniał wniosek fundacji Lux Veritatis, nadawcy TV Trwam.”

Czyli co? Trzeba mieć dziś 70mln złotych, aby pokazać jaśnie panującej nam Radzie, że dany nadawca ma wystarczająco pieniędzy, aby opłacić koncesje na następne 10 lat. W takim razie – ja mówię sprawdzam! Karty na stół – czy wszystkie stacje, które dostały koncesje mogą zagwarantować, że taką sumą pieniędzy dysponują?

„Obie stacje (TV Trwam i Religia TV) są nadawane przez prywatnych (nie kościelnych) nadawców na podstawie koncesji satelitarnych i mają porównywalną wielkość widowni.”

Ta drobna manipulacja nie jest kłamstwem! Obie stacje są dostępne w kablówkach – prawda. Obie są dostępne drogą satelitarną – prawda. Tylko, że Religia TV jest dostępna na satelicie Hot Bird (na tej samej co Cyfrowy Polsat, Cyfra+ i „N”), a TV Trwam jest dostępna na Astrze. Żeby odbierać telewizje Trwam trzeba wejść na dach i przekręcić talerz satelitarny w kierunku Astry! Trudno więc porównywać i mówić, że dwie telewizje mają porównywalny zasięg! TV Trwam pomimo mniejszego zasięgu (osobiście nie znam nikogo kto by miał ustawiony talerz na Astrę, o zezach czy innych wynalazkach telewizji satelitarnej nie wspomniawszy) ma taką samą widownie co Religia TV! Łatwo sobie wyobrazić, że gdyby TV Trwam była dostępna na satelicie Hot Bird, jej widownia byłaby jeszcze większa.

„Konkurs na cztery miejsca na I multipleksie to nie koniec, ale zaledwie początek cyfryzacji nadawania naziemnego.”

No i co z tego? Czy będą jasne przepisy i równe zasady czy też będzie powtórka z rozrywki i nadawcy zostaną wybrani i przydzieleni do kanałów przed rozpatrzeniem odwołań?

„Nikt nie neguje, że przystąpienie do nadawania naziemnego jest okazją do zdobycia nowych widzów, ale już dzisiaj TV Trwam mogłaby mieć znacznie więcej widzów. Zasięg techniczny tej stacji wynosi ok. 10 mln. Tylu widzów ma doprowadzony do swojego domu sygnał TV Trwam. Tymczasem średnia oglądalność dobowa wynosi ok. 6 tys., a w szczytowym momencie dnia (między godz. 20 a 22) dochodzi do 40-45 tys. Jest więc jeszcze 9 mln 950 tys. widzów do zdobycia w ramach aktualnego systemu nadawania - wystarczy, żeby nacisnęli przycisk na pilocie telewizora.”

Idąc tym tokiem manipulacji – można się spytać czemu Gazeta Wyborcza sprzedaje marnych 300 tys. egzemplarzy swojego szmatławca (i do tego ilość ta się powoli ale stopniowo kurczy), a nie dajmy na to kilka milionów (jeden egzemplarz na jedno gospodarstwo domowe). Przecież Wybiórcza technicznie dociera nawet do Wąchocka i Pcimia Dolnego! Do roboty towarzysze, przodownicy pracy i cyngle Wyborczej! Pozostało jeszcze kilka milionów czytelników do zdobycia!

s.wokulski
O mnie s.wokulski

Programista, landlord, zdroworozsądkowy konserwatysta.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka