Amnesty International czy Ambarasy Idiotów?

Raport 2006 tej podejrzanej organizacji to bardzo pouczająca lektura, zastępująca, a raczej realizująca potrzebę kontaktów z Marsjanami. Autorzy owej elukubracji całkiem serio twierdzą, że normalną pozycją jest stanie na głowie, a na kolor czarny można nazwać białym i tak jest słuszniej tudzież prawdziwiej. Jakim cudem tę bandę odlotowców bierze się na świecie poważnie - to dalibóg nie wiem.


"Jeszcze przed wyborami PiS krytykowało aktywistów ruchu gayowskiego i wyrażało poparcie dla przywrócenia kary śmierci."

Warto zwrócić uwagę na wymienienie jednym tchem krytyki pedalstwa i kary śmierci - raczej nie sposób sobie wyobrazić, by był to przypadek. Okropność. Przy okazji zauważmy - samo zastanawianie się nad przywróceniem kary śmierci to zbrodnia niesłychana, czyhanie na życie morderców to powód do krytyki. Niedługo zacznie się opłacać zabijanie bliźnich - wrażliwcy z AI i paru innych poronionych organizacji przytulą zabójcę, ukochają, załatwią najdroższych żydowskich adwokatów z Nowego Jorku, zaalarmują media losem biedaka, Holiłud nakręci kolejny rozdzierający serce film... Bandzior wyjdzie z luksusowego więzienia po paru miesiącach jako zamożny, poważany człowiek.

"Jedną z pierwszych decyzji nowego rządu było zlikwidowanie Biuro Pełnomocnika Rządu ds. Równego Statusu Kobiet i Mężczyzn, co uczyniło z Polski jedyny kraj UE bez takiego ustawowego nadzoru równości."

Straszne rzeczy - zlikwidowano jedną z macek biurokracji! Jak wiadomo, niedobór Bardzo Ważnych Urzędów finansowanych przez podatników zagraża rozwojowi cywilizacji europejskiej - to tak, jakby ktoś powyrywał drogowskazy wzdłuż autostrady! Znikąd ratunku, trzeba poruszać sie na oślep, zdezorientowani obywatele kłębią się bezradnie... Zza horyzontu wychyla się koszmarny łeb patriarchicznego monstrum z zakrwawionymi kłami słoniowej długości... Koniec świata.

Niedoli zboczeńców ciąg dalszy: Kaczyński Lech zakazał dewiantom paradowania po stolicy. Uch, to tak, jakby zarzucić komuś na twarz plastikową torebkę, zacisnąć na szyi i odebrać możliwość oddychania. No i ta trącąca komunistyczną stylistyką retoryka - z jednej strony "Marsz Równości", z drugiej "tak zwana" Parada Normalności, zwołana przez"homofobicznych ekstremistów". Obiektywizm autorów Raportu wyznacza nowe, nieznane dotąd obszary, zboczeńcy to "członkowie mniejszości seksualnych", z definicji godni bezkrytycznej afirmacji, w opozycji do nich stoją jakieś ciemne siły, złożone ze skrajnych awanturników opętanych przez "homofobię", którzy nie organizują Marszu, lecz "tak zwany" Marsz. No. Paniali?

Na zakończenie pogrożono Polsce okutą żelazem pałą za przejawy "rasizmu", przejawiającego się obecnością w sklepach materiałów zawierających treści "nienawistne" i "antysemickie" oraz przejawami przemocy wobec mniejszości narodowych, Cyganów i imigrantów. Co konkretnie autorzy donosu mieli na myśli to nie wiadomo, ponieważ nie podali przykładów, niemniej nie jest im to potrzebne do pouczania polskich władz: surowo oceniono, że nasze prawo jest zbyt łagodne, a policja zbyt leniwa, ponieważ nie ma w zwyczaju każdej bójki z udziałem czarnuchów, Cyganów czy w ogóle innostrańców traktować w kategoriach agresji o podłożu rasistowskim.

A tak poza tym AI jest za równością wobec prawa i wolnością słowa.

10:59, Xiazeluka