W Samo Południe. W Samo Południe.
164
BLOG

Tweeterowe Publicystów Pojedynki

W Samo Południe. W Samo Południe. Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Do napisania tego komentarza skłoniło mnie krótkie tweeterowe spięcie między Rafałem Ziemkiewiczem a Waldemarem Kuczyńskim odnośnie informacji o zmniejszeniu rezerw paliwowych. Śledzenie na Twitterze najróżniejszych dziennikarzy jest rozrywką równie ciekawe jak oglądnie pojedynku publicystów w telewizji. Ze względu na to, że dzisiaj ta forma komunikacji ma już bardzo istotne znaczenie, a czasami nawet służy do oficjalnych wypowiedzi polityków – tak jak w wypadku Sikorskiego, (no prawie) każdy dziennikarz, którego nazwisko stało już się marką w Polsce ma konto na „ćwiekaczu”.  Dlatego logując się z samego rana widać jest już pierwsze komentarze i informację wysłane w eter przez ulubionych, ale też nielubianych, żurnalistów. Czasami nie wiadomo co do czego się odnosi, więc taki szaraczek jak ja przeszukuje portale informacyjne, żeby zorientować się dlaczego akurat taka wypowiedź - no chyba, żeby temat jest powszechnie znany. Kiedy już znam tło wtedy oczekuję pierwszych komentarzy pod danym tweetem. Najpierw odzywa się parę osób ze swoimi opiniami, albo kontrami, a cała zabawa się zaczyna kiedy jedno Nazwisko zderzy się z drugim Nazwiskiem. Wtedy mam ochotę rozsiąść się wygodnie w fotelu, wziąć coś do jedzenia i oglądać pojedynek na wirtualnym ringu. Jeden drugiemu coś zarzuca, ten pierwszy każe mu się odwalić, ten drugi rzuca kontrargument, nagle włącza się publika i wspiera jednego z nich, ktoś nagle retweetuje, a na końcu Ban! Oczywiście nie dzieje się to zawsze tak dramatycznie, ale pojedynki publicystów na tweetrze są na pewno wciągające jak dobry program publicystyczny ,a przy tym nadają się na materiał do pracy dyplomowej. To co wg mnie najbardziej odróżnia te pojedynki od tych w TV, to możliwość udziału publiki i wrzucania komentarzy. Każdy może wrzucić swoje 5 groszy do dyskusji. Ba! Nawet dany dziennikarz może Ci odpowiedzieć.  Twitter jest tym ciekawszy, że ludzie piszą tam często bardziej bezpośrednio niż w oficjalnie, więc możemy zobaczyć często prawdziwą twarz danej osoby, niż tą w stylu: "Proszę Państwa". Nie mogę się doczekać dnia, kiedy Pan funkcjonujący pod pseudonimem PDT zapomni o zasadach PR i zacznie się sprzeczać z kimś. To już będzie niezła heca!

 

-elwood

Twitter - @WSamoPoludnie Blogger - http://wsamopoludnie12.blogspot.com/ Large Visitor Map

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości