Na blogu HGW Watch (http://hgw-watch.pl) w ślad za "Rzeczpospolitą", pojawił się ciekawy wątek:
"Eliza Olczyk w Rzeczpospolitej pisząc o prezydenckich aspiracjach Bronisława Komorowskiego zdradziła, co mówią "dobrze poinformowani politycy PO" o Hannie Gronkiewicz Waltz.
Kolejną osobą w PO z prezydenckimi ambicjami jest Hanna Gronkiewicz-Waltz. Kandydując na prezydenta Warszawy, z całą pewnością myślała o tym, by powtórzyć drogę Lecha Kaczyńskiego i wykorzystać stołeczny ratusz jako trampolinę do zdobycia Pałacu Prezydenckiego. Prezydent Warszawy jest bardzo samodzielna.
Na dodatek - jak twierdzą dobrze poinformowani politycy PO - zdarzyło jej się kilkakrotnie agresywnie atakować Tuska. A to oznacza, że nie ma żadnych szans na walkę o prezydenturę pod auspicjami PO. Jako prezydent państwa mogłaby wręcz zagrażać interesom PO.
Źródło: Link do strony.
Pogłoski o aspiracjach prezydenckich Hanny Gronkiewicz Waltz nie są nowością. Ale że Pani Prezydent kilkakrotnie atakowała Pana Premiera i opowiadają o tym politycy PO, to już byłaby taka mała sensacja.
Choć już łatwiej uwierzyć w to, że ktoś (tu chętnych może być kilku) chce Pani Prezydent zaszkodzić rozpowiadając, że podniosła rękę na Słońce Peru. Czyli wracamy do konfliktów, które ucichły na czas wyborów parlamentarnych."
Niezależnie od tego, czy opisane fakty miały miejsce i czy dywagacje autora blogu są słuszne, samo pojawienie się tego tematu jest ciekawe. Potwierdza też moje wcześniejsze słowa dotyczące ambicji Pani Prezydent.
Kocham moje miasto. Dlatego obserwuję warszawski samorząd. Chcę, by Warszawa wreszcie rozkwitła. By stała się prawdziwą metropolią. Czekam na prawdziwego gospodarza stolicy.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka