Jarosław Ryba Jarosław Ryba
99
BLOG

Dajcie mi szkoły, a będę panował 1 000 lat

Jarosław Ryba Jarosław Ryba Polityka Obserwuj notkę 4

Od 1 500 do 500 r.p.n.e. na terenie dzisiejszych Indii trwa supremacja Ariów, a system społeczno-politycznym jest braminizm. Na półwysep Ariowie przybyli z terenów równiny irańskiej. Po wtargnięciu do Pendżabu rozpoczęli trwającą blisko 500 wiosen ekspansję, docierając aż do dorzecza Gangesu i przechodząc stopniowo na osiadły tryb wegetacji. W ten sposób okres braminizmu podzielić można na dwa równe, 500-letnie okresy.

Cały ówczesny system społeczno-polityczno-religijny opierał się na świętych księgach Wedach, składających się z czterech zbiorów. Pierwszy i najstarszy zawiera hymny na cześć bogów i zwie się Rygweda. Samaweda zawiera pieśni kapłańskie. Jadżurweda to zbiór modlitw i oficjalnych formuł, a Atharwaweda to formuły wymawiane przy zaklęciach. Obok tych czterech zbiorów mamy do przeczytania jeszcze pisma sakralne Brahmana i pisma religijno-filozoficzne - Upaniszady. Osobna Księga Manu, dwie epopeje indyjskie Mahabharata i Ramajana oraz traktat polityczny Arthasiastra są dopełnieniem naszych wyobrażeń o ówczesnych porządkach społecznych.

Tyle jeśli chodzi o podręczną biblioteczkę hindusa. Przejdźmy do faktów. Ariowie, którzy urządzili tubylcom 500-letni Drang nach Süden rządzili się początkowo przy pomocy naczelników rodów, tzw. rajan. Dopiero, gdy najeźdźcy utrwalili swoją władzę na Półwyspie i sklapciali przed telewizorami, wybierając osiadły tryb życia, sterowanie nad społeczeństwem przejęli dostawcy usług religijnych. A na tronie zasiadł król, który od maleńkości indoktrynowany był przez kapłana dyrektora.

Siła indyjskiego wehrmachtu zależała od przychylności bogów. Bezpośrednie połączenie do nich posiadali tylko kapłani, zwani braminami. Wykorzystali więc swoje "kontakty" i dzięki temu faktycznie przejęli władzę w państwie. Oficjalnie zajmowali się kontemplacją, studiowaniem Wed, ascetyzmem i doradzaniem królowi (podręczny doradca zwany purohitą często sterował tronem z tylnego siedzenia, ograniczając suwerenność władcy li tylko do decyzji stricte administracyjnych), nieoficjalnie byli Grupą Trzymającą Władzę.

Tymczasem etniczne różnice pomiędzy Ariami i pokonanymi Drawidami oraz z czasem pogłębiająca się społeczna przepaść, doprowadziły do wytworzenia się specyficznego systemu społecznego. Powstały kasty. Najwyższą kastą byli bramini, wojownicy utworzyli kastę kszatrijów, proletariusze y chłopi zaliczani byli do kasty wajśjów. Powyższe trzy kasty zarezerwowane były dla Ariów. Drawidowie, traktowani jak podludzie, zaliczani byli do kasty siudrów. Każda kasta posiadała własną etykę i idealny model życia. Przynależność do konkretnej kasty określana była przez urodzenie i przyznawana dożywotnio. Dożywotnio, w takim sensie, w jakim pojmowali to hindusi.

Całkiem sprytnym chwytem marketingowym było wprowadzenie przez braminów usługi reinkarnacja. Łagodziła ona napięcia społeczne, dając Ariom nadzieję na odrodzenie w kaście braminów, a stąd już tylko jeden żywot do wygrania nagrody głównej, czyli szansy na wyrwanie się z cyklu życie-śmierć i wejścia na wyższy stopień świadomości. Nadmienić należy, że usługa była dostępna również dla "czarnych", czyli Drawidów, lecz wyłącznie w wersji beta. W najlepszym wypadku biedak mógł się odrodzić w tej samej kaście. Pech oznaczał łono świni, psa, czy innego szczura.

Jak widać bramini, mimo że nie tworzyli żadnej zwartej i zorganizowanej struktury politycznej, całkiem nieźle wszystko to sobie wykombinowali. Swoje niepodzielne przez 500 lat panowanie (II okres) oparli tylko i wyłącznie na doktrynie i indoktrynacji całego społeczeństwa Ariów, łącznie z królem. Pozycja samego króla nie była zbyt silna, zważywszy na to, że jak głosi Mahabharata, w razie stwierdzenia nieudolności rządów, król taki mógł być przez poddanych pozbawiony władzy i życia.

Kres władzy braminów przyniosło dopiero zaostrzenie konfliktów z rycerstwem oraz wejście na rynek konkurencyjnych prądów ideologicznych, takich jak dżinizm i buddyzm, ale to już inna historia...

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka