Czytając fragmenty wpisów niejakiego Karola Badziąga i widząc, jak bardzo jest promowany na stronie głównej doszedłem do wniosku, że taka osoba nie istnieje. Teksty podpisane tym nazwiskiem są zlepkiem pozornie logicznych zdań, ale po połączeniu są zupełnie pozbawione sensu. Nie ma w nich niczego nadzwyczajnego, a w dodatku są przeważnie pisane niegramatycznie i nieortograficzne. Mówiąc wprost - te teksty to wyjątkowa grafomania.
Zastanawiałem się, co powoduje Redakcją Salonu24, że promuje taką grafomanię i dość regularnie wkleja te humbugi na stronę główną. Przychodzą mi do głowy trzy możliwe powody:
- W Redakcji Salonu24 pracują sami durnie - odrzucam tę ewentualność z oczywistych względów.
- Teksty Badziąga to coś w rodzaju walenia kijem w klatkę, by sprowokować małpy - dość prawdopodobne rozwiązanie, bo tak działa blog Niezawisłego, ale nie chce mi się wierzyć, że Redakcja powtarza ten sam chwyt dwa razy (patrz punkt 1).
- Badziąg to program, z którego Redakcja jest dumna - to rozwiązanie wydaje się najbardziej prawdopodobne (patrz punkt 1). Znane są przykłady podobnych programów - na przykład głośna swego czasu praca doktorantów MIT, którzy napisali program piszący artykuły "naukowe". Teksty Badziąga są podobne: na pierwszy rzut oka trzyma się to jakoś, ale gdy się przyjrzeć bliżej widać, że nie ma w tym ludzkiej inteligencji. Jest najwyżej AI.
W związku z powyższym mam do Redakcji prośbę. Napiszcie, proszę, parę słów o implementacji Badziąga: w jakiej technologii go zrealizowaliście, która to wersja, czy przewidujecie rozwój, czy da się go uogólnić (mam wrażenie, że teksty w onecie i wp pisze podobna "inteligencja").
Bardzo proszę!
