zagatkowa zagatkowa
121
BLOG

Kaczyński zawsze winien!

zagatkowa zagatkowa Polityka Obserwuj notkę 2

 W ostatnim czasie nagonka na Jarosława Kaczyńskiego jest głównym tematem artukułów, notek, komentarzy...Doszło do sytuacji, gdzie w okresie, gdy rząd ogłasza podwyżkę VAT, za którą idą podwyżki cen żywności, leków, wszelakich artykułów codziennego użytku, paliwa itd, za czym idzie odchudzenie naszych portfeli- nikt się tym nie przejmuje...Wyobrażcie sobie hipotetyczną sytuację za rządów PIS- huczałoby i grzmiało od negatywnych komentarzy...Tymczasem powszechnym zainteresowaniem cieszy się krytyka rządu przez Jarosława Kaczyńskiego, oburzenie z tego powodu, bo przecież jak można odnosić się krytycznie do poczynań rządu, który nawet nie chce przedstawić parlamentarzystom na spotkaniu dotyczącym finansów- sytuacji finansowej kraju. Czyżby tak była ona zła...? Bo znając tendencje rządu PO do przechwałek, do zakłamywania rzeczywistości, gdyby było chociażby nieźle, na pewno nie omieszkaliby gloryfikować swoich dokonań...Już nie jesteśmy zieloną wyspą, lepsze wskaźniki od nas ma aż 17 krajów, a fakt, że wraz z Grecją byliśmy zielonymi wyspami, patrząc jak ta skończyła, nie napawa mnie to optymizmem.

Wychodzi na to, że rząd PO może wszystko poczynić z Polską, natomiast- przepraszam za to wyrażenie, ale w tej sytuacji inaczej nie mogę -"ciemny lud" wszystko kupi. Nie wywiązują się z obietnic, wręcz przeciwnie, czynią dokładnie na odwrót, nie przeprowadzają reform- a i tak nikt nie może powiedzieć, że jest źle, bo od razu uznany jest za chorego człowieka- to jest jakaś paranoja!!!

Bo przecież trzeba być wyjątkowo zawistnym, by odnosić się z obawą do planów rządu wysprzedaży majątku Polski. Na początek PZU, PKO, za rok koleje państwowe...Trzeba być chorym człowiekiem, by wyrazić swój sprzeciw? Chyba nie... A przecież  rząd sprywatyzował już wiele firm do tej pory, gdzie są pieniądze uzyskane z tych sprzedaży? Czy ze sprzedaży PZU i PKO też pieniądze się rozmyją? 

Czy trzeba popaść w obłęd, by gromić na rząd, który wykazuje rekordowe wydatki w sferze publicznej, który zrzuca winę na kryzys światowy i rządy PIS, krytykując za obniżenie podatków i składki rentowej , a tymczasem sam zwiększył ilość etatów w administracji publicznej w ciągu ostatniego roku, co kosztuje państwo dokładnie tyle, ile uzyskają z naszych kieszeni po podwyżce VATu. Płacimy zatem za rozrzutność rządu, który znalazł nota bene ostatnio 20 mln złotych na premie dla urzędników. Czy nie można już głośno wypowiedzieć swego odrębnego zdania, w sytuacji, gdy przez 2 lata nasze pieniądze mają przestać być odprowadzane do OFE, zatem przez 2 lata(co najmniej) nasza emerytalna pula ma nie rosnąć, co w konsekwencji wpłynie na obniżenie już głodowych stawek naszych emerytur.

Opozycja jest od tego, by dostrzegać błędy rządzących, chyba nikt nie ma wątpliwości co do tego, że rząd sam siebie krytykować nie będzie- a błędów jest całe mnóstwo.  Zapowiadali reformy- zapewniali, że potrzebują do tego przychylnego im prezydenta- oto i on- tymczasem już przygotowali plan bez reformy finansów, poszli po najniższej linii oporu, obciążając kieszenie obywateli- które to rozwiązanie jest krytykowane przez większość ekonomistów specjalistów i określane jako niewystarczające...że konieczne są reformy! Zatem znów nas okłamali! Miały być reformy- nie będzie, miała być obniżka podatków, jest podwyżka!

Tymczasem ważniejsze jest i w istocie godne oburzenia, że prezes Kaczyński nie przyszedł na zaprzysiężenie, że walczy o prawdę w sprawie Smoleńska, zrzucając odpowiedzialność za złą organizację lotu na pewnych polityków, że walczy o krzyż i pamięć po swoim bracie i pozostałych ofiarach katastrofy, stając w obronie ludzi, dla których ten krzyż stał się ważnym symbolem Tamtych kwietniowych dni- czy ma do tego prawo jako obywatel kraju, gdzie jest wolnośc słowa?- odpowiadam-ma... Czy Ci ludzie mają prawo bronić krzyża?- mają- przeciez to są też obywatele, nie ma lepszych i gorszych- konstytuacja zapewnia nam równość wszystkich obywateli wobec prawa. 

Moim skromnym zdaniem Jarosław Kaczyński powinien nieco obniżyć temperaturę i częstość swoich wystąpień, bo mimo że ma rację- krytyka poczynań tego nieudolnego rządu jest jak najbardziej słuszna- to niestety uzyskuje on efekt przeciwny, a wraz z nim wszyscy Ci, którzy myślą podobnie jak on. Zamiast delikatnie ukazać tym nieprzekonanym, zaślepionym niebezpieczeństwa wynikające z działań rządu, które realnie występują- zyskuje on tylko coraz większe grono negatywnie do siebie nastawionych . A przecież nie on jest winny,  że nasz kraj jest w naprawdę złej kondycji i finansowej i obronnej(pod rządami lekarza psychiatry pana Klicha) i wizerunkowej(bo czymże jest kraj, który doprowadza wskutek błędnych decyzji rządzących do sytuacji, w której śledztwo w kwestii śmierci 96 dostojników państwowych prowadzone jest w tak skandaliczny sposób przez od lat wrogie nam państwo). Nie on jest winien, a to on dostaje ciągłe baty i ciosy.                       Niezależnie jakie bolesne dla nas, dla obywateli podejmie działania rząd PO- który jest u władzy już prawie 3 lata i ciągle szuka wytłumaczeń dla swych słabości, to zawsze i tak winny będzie Kaczyński.                               Jak pisałam wyżej to jest jakaś PARANOJA i jak narazie nie widzę szansy na uzdrowienie tej chorej sytuacji, póki ludzie nie wyleczą się z choroby zwanej antykaczyzmem, polegającej na irracjonalnym zrzucaniu winy za wszystkie błędy tego świata na Jarosława Kaczyńskiego i posłów PIS, którzy w tym momencie nie mają realnej władzy w państwie i to nie oni odpowiadają za zaistniałą złą kondycję naszego państwa !

zagatkowa
O mnie zagatkowa

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka