Naftali Bennett Minister ds. diaspory i oświaty Izraela żąda od polskich władz, aby zakazały przyjazdu do naszego kraju brytyjskiego kontrowersyjnego historyka zwanego również negacjonistą holocaustu Davida Irvinga. Brytyjczyk planuje na wrzesień dziewięciodniowe „tourne” po Polsce. Bennett uważa, że Irving planuje fałszowanie historii Holokaustu. Tak motywuje swoje żądanie- ...Bez wątpienia (Irving) głęboko urazi pamięć ofiar Holokaustu i wszystkich Żydów, jak również podsyci szalejący już ogień nienawiści i antysemityzmu, którego doświadczamy obecnie na całym świecie... Nie wiem czy to żart czy też próba zaistnienia w mediach w okresie wyborczym ministra, ale wybierać kto może lub nie odwiedzać Polskę, to lekka przesada. Jeżeli David Irving złamie prawo w Polsce i zacznie negować zbrodnie niemieckie na terenie Polski może go spotkać to co w Austrii, gdzie został skazany został skazany przez sąd na karę trzech lat więzienia za głoszenie swoich swoich wywrotowych tez. Po spędzeniu w więzieniu ponad roku został przedterminowo zwolniony. Natomiast Naftali Bennett zapomina, że w Polsce najbardziej pamięć ofiar Holocaustu urażają jego koledzy, izraelscy politycy i on sam. Przypomnę może jego wypowiedź kiedy nie tak dawno w ten sposób mówił o Polsce i Polakach- ...Wielu Polaków miało udział w antysemityzmie i zbrodniach na Żydach... Jeżeli dodamy do tego wypowiedź premiera Netanjahu, który rozmawiając z dziennikarzami w Muzeum Historii Żydów Polskich, mówił bardzo wyraźnie, że Polacy pomagali Niemcom w zabijaniu Żydów podczas Holokaustu. Słowa te padły podczas tegorocznej wizyty w Warszawie. Minister spraw zagranicznych Yaakov Katz dla izraelskiego radia - ...Nasz premier wyraził się jasno. Sam jestem synem ocalonych z Holokaustu. Jak każdy Izraelczyk i Żyd mogę powiedzieć: nie zapomnimy i nie przebaczymy. Było wielu Polaków, którzy kolaborowali z nazistami i - tak jak powiedział Icchak Szamir (były premier Izraela – PAP), któremu Polacy zamordowali ojca, „Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki”. I nikt nie będzie nam mówił, jak mamy się wyrażać i jak pamiętać naszych poległych... Ja jako Polak krótko podsumuję nie zapomnę jak Żydzi obchodzą się z Tymi, którzy jako jedyna nacja mimo grożącej im śmierci pomagali ich współbraciom podczas czasów niemieckich okupacji. A nawet wcześniej. Przypomnę Polenaktion – określenie represji III Rzeszy wobec pochodzących z Polski Żydów w 1938 roku, w wyniku których w ciągu kilku październikowych dni wydalono z Niemiec do Polski około 17 tysięcy Żydów. Podczas okupacji zdarzały się przypadki „szmalcownictwa” nikt tego nie neguje, ale były one karane śmiercią przez władze podziemia. Żołnierze Armii Krajowej wykonali wiele wyroków śmierci na szmalcownikach. W nagrodę po latach doczekali się takiej „pochwały” od fałszywego przyjaciela Polski Szewacha Weissa- ... Jednak Rząd Polski na uchodźstwie, a w szczególności polskie podziemie, a w szczególności Armia Krajowa, były takie przypadki, że byli szmalcownikami lub sami mordowali Żydów... Dla mnie David Irving jest takim samym kłamcą jak ci wymienieni wyżej. Skoro oni pojawiają się w Polsce dlaczego zakazać tego Irvingowi?
