zarzewie zarzewie
272
BLOG

Dywersja

zarzewie zarzewie Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

Dywersjo, dywersjo, cóżeś za potęga

że każdego drania, że każdego drania twa ręka dosięga.

A gdy już dosięgnie to nie pożałuje,

likwiduje szybko, likwiduje szybko bandytów i szuje.

 

Z naszej ręki giną niemieckie mundury,

mosty i pociągi, posty i pociągi wylatują w chmury.

Kędy my przejdziemy, milknie opozycja,

my podziemnej Polski, my podziemnej Polski święta inkwizycja.

 

Wikersy i Visy, dynamit, szmajsery,

nabijamy nimi, nabijamy nimi Niemców do cholery.

Mamy pułkownika chłopa morowego,

przy nim się nie boim, przy nim się nie boim Hitlera samego.

 

Pan porucznik „Wali” opieką otoczy,

każdy z podchorążych, każdy z podchorążych w ognień za nim skoczy.

Ksiądz kapelan „Brzoza” modli się za nami,

ażebyśmy wszyscy, ażebyśmy wszyscy wojnę przetrzymali.

 

Dziewcęta za nami patrzą zakochane,

ach ci z NSZ-tu, ach ci z NSZ-tu chłopcy malowane.

 

„Dywersja” - piosenka często śpiewana przez żołnierzy AS NSZ z oddziału „Dym” por./kpt Jerzego Wojtkowskiego „Drzazga”. 

zarzewie
O mnie zarzewie

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura