TVN i Polsat wypromowały Dagmarę Kaźmierską. "Nikt nie powie, że nie wiedzieli, kim jest"

Redakcja Redakcja Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 52
Nie milkną echa afery wokół gwiazdy "Królowych życia", Dagmary Kaźmierskiej. Karolina Korwin-Piotrowska uderza w zarząd Polsatu i TTV – publicystka nie szczędziła gorzkich słów z postawą Edwarda Miszczaka i Lidię Kazen, którzy jej zdaniem przyczyniają się do promowania patocelebrytek w telewizji. Kaźmierska zmuszała w przeszłości kobiety do prostytucji, a nawet zlecała pobicie dziewczyny w ciąży.

"Królowa życia", która "szukała męża" to kryminalistka

Sprawa Dagmary Kaźmierskiej nie przestaje emocjonować Polaków. Gwiazda znana z takich programów, jak "Królowe życia" TTV i "Dagmara szuka męża" Polsatu przez swoją kryminalną przeszłość od dłuższego czasu wzbudzała wiele kontrowersji wśród telewidzów.

Śledztwo portalu "Goniec" przelało jednak czarę goryczy – jak się okazało, celebrytka skazana w 2009 r. na 3 lata więzienia za "stręczycielstwo, sutenerstwo i zmuszanie młodych kobiet do prostytucji" miała osobiście znęcać się nad pracownicami swojej agencji towarzyskiej. Gdy afera wyszła na jaw, Polsat odciął się od Kaźmierskiej, jednak wiele osób nadal wytyka stacji promowanie tak zwanego "patocelebryctwa". Swoją opinią podzieliła się też Karolina Korwin Piotrowska, która w podcaście "Pierwsza młodość" uderzyła w Edwarda Miszczaka i Lidię Kazen. 


Korwin-Piotrowska nie gryzie się w język

Publicystka oskarżyła Kazen i Miszczaka o świadome promowanie postaci Kaźmierskiej, przywołując choćby wypowiedź szefa Polsatu o jej udziale w "Tańcu z gwiazdami": "W każdym programie musi być lekka kontrowersja, a ja myślę, że pani Dagmara otrzymała swój przydomek w TVN-ie i troszkę się oczyściła, dzisiaj jest już normalną gwiazdą". Kaźmierska popularność zdobyła za sprawą programu "Królowe życia" emitowanego na TTV za kadencji Lidii Kazen, obecnej dyrektorki TVN.

– Nikt do tej pory nie wymienił po nazwisku, kto do tego przyłożył rękę. Ja mogę powiedzieć, bo mi nie zależy, żeby być w TVN albo w Polsacie. Moim zdaniem trzeba powiedzieć, że szefową telewizji TTV, w której Dagmara Kaźmierska zaczęła karierę, w 2016 r., kiedy zaczął się program "Królowe życia", była Lidia Kazen, obecna dyrektorka TVN. Wtedy była dyrektorką programową TTV i pod jej berłem pojawił się program "Królowe życia". (...) Nikt mi nie powie, że nie wiedziała, co to jest za program. Nikt mi nie powie, że nie wiedziała, co wypuszcza na antenę stacji, której była wtedy dyrektorką – oceniła Korwin-Piotrowska.

Jak zauważyła Karolina Korwin Piotrowska, w czasie "wypłynięcia" Kaźmierskiej szefem Kazen był Edward Miszczak, który od początku 2023 r. jest dyrektorem programowym Polsatu. Według publicystki, zapraszając patocelebrytkę do swojej stacji, miał on świadomie rozwinąć jej karierę.

"To on wpuścił Dagmarę Kaźmierską z dwoma tym razem programami na antenę Polsatu" – stwierdziła o Miszczaku Korwin-Piotrowska. 


Fot. Edward Miszczak, obecnie dyrektor programowy Polsatu/Lidia Kazen, dyrektor TVN/mat. prasowe

Salonik24

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura