Dlaczego tak niewiele mówi się w mediach o realnych kosztach programów socjalnych, tak ochoczo forowanych przez rząd, dlaczego brak jest rzeczowych debat w tym zakresie, w mediach rządowych to zrozumiałe, ale wszystkie media prywatne? Brak jest dyskusji o codziennych bolączkach Polaków, nie widzę na paskach informacji o wzroście kosztów wywozu odpadów, o wzroście cen ropy, a co za tym idzie wszystkich towarów podstawowych, które każdy Polak ma w domu. 2 tygodnie wałkowany temat Sulejmaniego z Iranu, teraz Brexit. Co Brexit ma wspólnego z wywozem śmieci? Nic. Kto zapłaci więcej... Wszyscy Polacy. Temat który dotyczy wszystkich Polaków w Polsce pomijany, ale już książe Harry no... tak... będzie żył na własny rachunek, zapewne staruszka z renciną 750 zł jest żywo zainteresowana księciem i jego wyborami.
Reasumując. To nasze polskie nastawienie musi się zmienić. Jeśli przeciętny widz jest bardziej zainteresowany sytuacją Wielkiej Brytanii, rodziną królewską, to jesteśmy ubogim narodem...
