Red Terlikowski popełnił na swoim rodzimym portalu notkę zatytułowaną:
"W przyszłym roku, w wolnej Polsce."
/-nie daję linka - nie warto - a kto chce to znajdzie-/
Pomijam opresję zaborców, którzy pozwalają Red. Terlikowskiemu wcielać się w rolę Porucznika Duba albo może nawet Kadeta Bieglera i wdziecznie czynić to co tak pięknie okreslał Szwejk - czego jednak nie zacytuję.
Zastanawiająca jest jednak ta trawestacja słynnego żydowskiego posdrowienia.
Czyzby Red. Terlikowski pogrzebał wszystkie nadzieje PIS-u i prorokuje realizację ich marzeń dopiero za 1900 lat?
Inne tematy w dziale Polityka