Leming, jako że jest to produkt upadłego szkolnictwa i popkultury, nie dysponuje ani aparaturą poznawczą ani
aparaturą analityczną do rejestrowania i interpretacji zjawisk go otaczających.
Kodeks aksjologiczny ma zredukowany do binarnego zestawu >>cool:obiach<< a ten do abstrakcyjnych rozważań się nie nadaje.
Na oceny, przy pomocy których klasyfikuje zjawiska wpływa wdrukowany mu przez czynniki zewnętrzne >>marker somatyczny<< , który selekcjonuje emocje, uruchamia je i nimi steruje.
Jak wyżej wskazano marker somatyczny ukierunkowuje leminga i jego emocje w określonym, zaprogramowanym kierunku a brak wykształcenia i kodeksu moralnego wyklucza prawidłowe poznanie, prawidłową analizę i prawidłową ocenę, więc leming spętany jest wdrukowanymi mu emocjami.
Logika leminga jest nieodparta - zetjot jest pisowcem.Dlaczego?Bo pisze o lemingach.A dlaczego pisze o lemingach ? Bo jest pisowcem.
Zjawisko lemingów zostało już rozpracowane i widać, że dyskusja z lemingiem jest bezcelowa, lepiej ten czas
przeznaczyć na skuteczną działalność w realu. Zjawisko lemingów jest równie naturalne jak szarańcza. Można je co najwyżej ograniczyć przez dobre wychowanie, dobrą szkołę, a ponieważ tych brak pozostaje nam czekać na to, co się zwykle dzieje w sytuacjach kryzysowych - tak jak w roku 1980 czy 1989 - gdy zapaść spowoduje tsunami i zmycie lemingów do morza.
Inne tematy w dziale Polityka
