Warszawa truje Wisłę. Warszawa zatrudnia na kierowców osoby notorycznie przekraczające przepisy drogowe. Przepraszam Warszawiaków - to ich przedstawiciele zdecydowali o tym, że Francuzi i Niemcy zawiadują krytyczną infrastrukturą publiczną. A co Niemcy myślą o Polakach to wystarczy np wejść na dzisiejszą stronę der Spiegla - Polacy to homofoby, z wyjątkiem tych co popierają PO. Wydaje się, że wśród włodarzy największych miast polskich są tzw klienci Angeli Merkel - zrobią wiele by zyskać jej przychylność. Jak widać niemiecka propaganda chętnie wspiera 'swoich Polaków'. Artykuł z Der Spiegla a gejach i lesbijkach jest prymitywny ale widocznie taki przekaz jest dla przeciętnego Niemca najbardziej strawny. Kiedyś Niemcy niszczyli Żydów dziś przyszło na Polaków, którzy się im sprzeciwiają.
Wracając do głównego tematu: podobnie jak oddanie przez Europę i USA wielu krytycznych działów produkcji w chińskie ręce tak oddanie istotnych usług publicznych spółkom krajów których elity gardzą Polakami powoduje, że katastrofy takie jak zatrucie Wisły, śmiertelny wypadek spowodowany przez kierowcę narkomana, wcześniej wielokrotnie karanego za przekraczanie przepisów o ruchu drogowym będą się powtarzały bo właścicielom tych zagranicznych spółek zależy wyłącznie na zysku. A ich klientem nie są Warszawiacy lecz włodarze miasta, którzy z kolei są uzależnieni od polityków z Niemiec, Francji czy Brukseli, więc nie ma obawy o utratę lukratywnych kontraktów.
Biedni Warszawiacy - płacą podatki, które są transferowane za granicę. A w zamian dostają fatalne usługi. Za to ich przedstawiciele, dopóki cicho siedzą w sprawie nieudolnego dostarczania usług mogą być pewni, że ciepłe unijne posadki ich nie ominą.
Komentarze