Wyrzucaja dyrektorow za to ze zmusza dlugie ramie (NFZ) do negocjacji finansowych.
Jesli tego nie zrobia to moga zapomniec o kasie a w konsekwencji mozna postawic im zarzut niegospodarnosci.
A co za tym idzie postawic do odpowiedzialnosci nie tylko karnej.
Najpierw lata nic nie robia, tna koszty na leczenie a jak ktos sie upomni to dostanie w "czape".
A jak sprawa staje sie medialna to kase znajduje sie w innej szufladzie.
Ten Arlukowicz to powinien byc pierwszy do "odstrzalu"
I zeby nie bylo, ze nawoluje do aktow terorystycznych bo ujalem to w cudzyslow a przenoscia mowi o wyrzuceniu na margines (tam gdzie jego miejsce) albo na banicje jako celebryta TVN.