Zmowa-pisania Zmowa-pisania
354
BLOG

Tusk vs Schetyna+PJN

Zmowa-pisania Zmowa-pisania Polityka Obserwuj notkę 0

 

 

 Partia Kluzik-Rostkowskiej mimo, że jest malutka już, samą obecnością, wpływa na politykę wielkiej czwórki naszego parlamentu. Najbardziej zaś wpływa na politykę hegemona naszej sceny czyli Platformy Obywatelskiej. Przez wielu skazana na los wszystkich partii czy ruchów, które się odłączyły od partii-matek i postanowiły samemu działać. Marny los spotkał SdPl, coraz gorzej wygląda sytuacja Palikota. Elektorat przechodni platformy obywatelskiej łączy jedna cecha – niechęć do Jarosława Kaczyńskiego. Wynika z tego, że każdy potencjalny kandydat, który ma na pieńku z „kaczorem” jest wart uwagi ponieważ… ma na pieńku z „kaczorem”. Dodatkowo należy pamiętać, że lwia część głosuje na PO ponieważ „nie ma nikogo lepszego”, a nie ponieważ popierają działania premiera i identyfikują się z nimi. Dodajmy do tego dobry wizerunek, umiejętną komunikacje i znane twarze, a wyjdzie nam, iż PJN ma szanse w walce o tego samego wyborcę z PO. Polska jest najważniejsza zabiera głosy Platformie na co wskazują wewnętrzne badania tejże partii i zwykła logika. Wszystko to na rękę Grzegorzowi Schetynie. W partii rządzącej każdy wiedział, że „ostateczna rozgrywka” pomiędzy premierem a rosnącym w siłę Marszałkiem Sejmu jest odroczona do czasu wygrania przez partie wyborów w 2011 roku. Wszystko byłoby pięknie gdyby nie pojawienie się PJN i serii prestiżowych porażek PO. Donald Tusk, mając póki co, przewagę nad Schetyną chce aby w przyszłych wyborach parlamentarnych nie było za dużo zwolenników Marszałka Sejmu. Realizuje to dając im takie miejsca na listach wyborczych, które skutecznie utrudnią dostanie się na Wiejską. I tutaj wkracza PJN. Schetynowcy, którym programowo wcale daleko nie jest do PJN, chętnie pogrożą, że w razie kiepskiego miejsca na liście PO wolą „jedynkę” na liście PJN. Są oni świetną kartą w ręku Grzegorza S. „Albo dobre miejsce dla moich albo będą przedwyborcze transfery, które wiadomo jak wpłyną na wybory”. W ogóle, jeżeli w grę wchodzi być albo nie być w Sejmie, to działaczowi PO do PJN bardzo blisko. Umiejętnie wykorzystuje to Schetyna, który mając nowe atuty w ręku stara się o jeszcze większy kawałek z „tortu władzy”. Jak to wyjdzie, zobaczymy. Mimo, że PJN jest mały, już ma potencjał, aby podgryzać wielkich, a w szczególności tego największego… Bić Mistrza!!

 

Almayer

 

 

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka