Kokodeusz Kokodeusz
479
BLOG

"Nie ma litości, dla skur...."

Kokodeusz Kokodeusz Polityka Obserwuj notkę 2

 

Lewicowcy dzisiaj skrzykują się przeciwko karze śmierci, wyrażają oburzenie na złe warunki panujące w więzieniach i próbują wmówić nam, że przestępca to człowiek, który popełnił błąd i należy go nauczyć w więzieniu jak tych „błędów” ma unikać. Otóż nowomowa lewacka osiąga coraz wyższe wyżyny absurdy, zbrodni nie nazywa się zbrodnią czyli plugawym czynem, który ma budzić w nas obrzydzenie, ale „błędem”. Kolejne biedne słowo stało się ofiarą politpopapranych idiotów. zamienienie definicji zbrodni na definicje błędu ma daleko idące konsekwencje. teraz morderstwo będzie nazywane pomyłką życiową, niczym zła inwestycja jakiegoś przedsiębiorcy.
Wiadomo człowiek na „błędach” się uczy, a więc im więcej ich zbrodniarz popełni tym więcej odsiedzi, tym lepiej się zresocjalizuje! Mordujcie towarzysze bandyci, toć to dla waszego dobra! My wam we więźniu nowy lepszy program resocjalizacji wymyślimy, ano trochę popracujecie, dostaniecie troszku pieniędzy, papierosów, może basen i konsolę do celi. Wszak tez jesteście ludźmi i obywatelami, no a każdy w życiu może się pomylić!
Otóż do czego to dąży. Propagowanie popełniania błędów przez bandytów będzie odbierane przez społeczeństwo w ten sposób „Ja w sumie nic złego nie zrobiłem każdemu się zdarza pomylić”. Przestępstwo moi drodzy to nie pomyłka to działanie celowe, przez pomyłki to złodziej wpada, tak jak morderca po zostawieniu śladów i słabym ukryciu zwłok. Jest to działanie celowe, zamierzone. Widział ktoś kiedyś kogoś świadomie popełniającego błędy? Chyba pomyłka wynika z bezmyślności i nierozgarnięcia, a nie z planowania i świadomego popełniania czynów.
Zbrodnia powinna być jednogłośnie potępiana, bez szukania zrozumienia dla tego czynu. „Ukradł 1000 zł ze sklepu, bo ma patologię w rodzinie i jest biedny...” i tym podobne bzdury. Co z tego mało jest ludzi z trudna sytuacja życiową i rodzinna, którzy próbują się uczciwe dorobić? Tez nie miałem lekko, ale do kradzieży mnie nigdy nie skłaniało. Jest to jednostronnie złe, ale lewak chyba chciałby przedstawić definicje kradzieży w trochę innym świetle. Wiadomo, socjalizm na tym jest założony. Wiec pewnie niedługo usłyszymy, że kradzież, rozbój itp. są alternatywnymi, ale jakże ciekawymi sposobami zarobkowania, z lekka nutką kontrowersji, chociaż jest to trochę błędne przekonanie biznesowe. Ale jak zauważyłem lewica w obronie przestępców występuje dość często zachwycona chyba tą prymitywna siła, prawdziwego proletariatu.
            Ja ze swojej strony dodam tyle, nigdy nie starałem się zrozumieć działań złodziei, reketierów, gangsterów, morderców. Nie obchodzi mnie jakie pobudki nimi kierowały. Wiem jedno system penitencjarny powinien im sprawić takie piekło, żeby panicznie bali się łamać prawa. Tylko pierwotny lek przed karą może nas uchronić. A kara ma taki lęk wyzwalać, a nie wysyłać do ośrodka resocjalizacyjno – wypoczynkowego, w razie wpadki, błędu. Jeżeli chcecie towarzysze lewicowcy ich resocjalizować to proszę płaćcie za to sami, ja nie zamierzam. Za to mogę dopłacić do plutonu egzekucyjnego dla jakiegoś gwałciciela – mordercy. Dzisiejsze myślenie zbrodniarza przez wasza głupotę jest mniej więcej takie „Jak wpadnę to trudno odbimbam”, a powinno być „Proszę, litości!”.
Kokodeusz
O mnie Kokodeusz

Narzekam jak każdy normalny na podatki, biurokrację i absurdy masowo produkowane przez "żondzoncych". Nie popieram nikogo ze spadkobierców okrągłego stołu, mam dość tego cholernego socjalizmu nazwanego Polska liberalna bądź solidarną. Patriota, z duża esencją endecji. A tak poza polityką hobbystycznie bawię się w rekonstrukcję wczesnego średniowiecza, z racji tego, że mą mieścinka są Suwałki, próbujemy odtworzyć żyjące tutaj ludy bałtyjskie - Jaćwingów i Prusów.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka