Bing Image Creator
Bing Image Creator
bart991 bart991
341
BLOG

Błazen głupszy po szkodzie, czyli lanie butem po ,,mordzie’’

bart991 bart991 Polityka Obserwuj notkę 2
... Więc wojna, car z cesarzem, królowie z królami pójdą za łby jak zwykle między monarchami. A nam czy siedzieć cicho? Gdy wielki wielkiego będzie dusić, my duśmy mniejszych, każdy swego. Z góry i z dołu, wielcy wielkich, małych mali, jak zaczniem ciąć, tak całe szelmostwo się zwali i tak zakwitnie szczęście i Rzeczpospolita. Nie prawdaż?

Tutejszy model sprawowanie rządów

W monarchii król posiada insygnia władzy, koronę berło, jabłko lub inne symbole.

W systemie demokratycznym idealnym symbolem władzy byłby ,,BUT’’ (może kalosz). Wysoki, oficerski, ze złotym podkuciem, z dobrej licowej skóry. Powołanoby specjalną służbę mundurową do dbania o najważniejszy ,,but w państwie’’ i miałby on funkcje ceremonialno-praktyczne. Ale nie służyłyby do noszenia, absolutnie!

Wyobraźmy sobie taką scenę - podobieństwo osób przypadkowe.

Ustępujący premier, po długoletnim biciu kolegów z partii i opozycji sejmowej ,,oficjalnym butem państwa’’, po raz ostatni chce ,,trzasnąć’’ w twarz jej lidera. Nieśmiało spogląda na szefa swojej partii, czy udzieli pozwolenia. Ten ze złością i zadowoleniem - jednocześnie wymalowanymi na twarzy - zezwala na taki gest sprzeciwu wobec woli suwerena.

Premier, ostatni raz w kadencji, ,,wali butem’’ lidera opozycji w ,,pysk’’ i zwraca ,,symbol’’ prezydentowi, aby ten mógł dokonać oficjalnego przekazania ,,obuwia’’ nowemu premierowi (dawnemu liderowi opozycji).

Ten z satysfakcją ,,but’’ przyjmuje, nowy premier formułuje rząd i na pierwszym posiedzeniu sejmu, po wyrażeniu votum zaufania, podchodzi do byłego premiera oraz lidera dawnej partii rządzącej i...

... trach, bez ostrzeżenia, na odlew podkutymi oficerkami w ,,mordę’’, tłucze na oślep.

Podnosi się klangor, jak tak można? Panuje konsternacja i zadziwienie.

Następuje zamiana ról na najbliższe cztery lata. Walka trwa, aby przeciwnika przekonać trzeba go ogłuszyć. Potem jakoś się ułoży instytucje państwa.

Różnica jest taka, że pierwsi używali ,,buta’’ po swojsku, przaśnie, nawet napchali słomy do środka. Drudzy, bardziej nowocześni, uczynili ,,but’’ tolerancyjnym, równym i bezpłciowym, żeby nikt nie czuł się urażony, w trakcie ,,procesu przekonywania’’.

I tak co zmiana rządu, a wszystko dla dobra kraju.

Żeby było weselej - zdarza się, że biedni starają się upodobnić ze swoim stylem życia do bogatych - przeciętny obywatel chce mieć swój ,,but do przekonywania’’ innych ludzi, czy w internecie, czy w rodzinie, czy w pracy. Wielu poczuło się skrzywdzonym przez rzeczywistość (kiedyś, obecnie lub sobie coś uroili) i ,,butem’’ walczy o swoje racje.

Klapki, mokasyny, sandały - zależy na co kogo stać i jaki kto ma styl.

Stan notorycznego bycia w kryzysie deficytu intelektualnego trwa, na wszystkich szczeblach państwa i społeczeństwa.

O ile ,,oficjalny but państwa’’ jest fikcją, o tyle cała reszta brzmi znajomo.

Niski poziom debaty publicznej i komunikacji społecznej.

Wieloletnie deptanie autorytetu państwa i zawłaszczanie tworzących go instytucji.

Ignorowanie wartości wspólnotowych, rozbijanie jedności narodowej, obniżanie morale społeczeństwa.

Niemcy, Rosja, realni/domniemani agenci oraz ,,inni wrogowie ojczyzny’’ nic nie muszą robić, sami sobie zdemontujemy państwo w ramach systemu demokratycznego.

Niech obcy nie wtrącają się w nasze sprawy!


W leadzie:

A. Mickiewicz, Pan Tadeusz - Księga Siódma Rada, Wydawnictwo Greg, Kraków 2021, s. 199.

bart991
O mnie bart991

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka