Czuma zabił Leppera?

Oglądam sobie program "Gość Info Dziennika" prowadzony przez Żakowskiego, gościem jest Osiatyński. Pierwszy temat oczywiście śmierć Andrzeja Leppera i tu o mało co nie spadłem z krzesła.

Żakowski mówi "gdy usłyszałem o śmierci Leppera, pomyślałem sobie o Czumie. Co on teraz czuje, przecież koniec kariery politycznej Leppera to afera gruntowa.....Delikatnie mówiąc na granicy prawa."

Na to Osiatyński "Nie chciał bym mówić co czuje Czuma, moje wnioski pewnie różniły by się od jego wniosków. Sprawa śmierci Leppera przypomina Bildy. Choć przy Lepperze nałożyło sie jak słyszę więcej przyczyn".

Tak sobie panowie pogadali, jak widać każdą śmierć można wykorzystać by przywalić PiSowi. A Czuma ogłaszajac swe wnioski z prac komisji chyba sam nie wiedział co robi zadzierając z "rozumnymi" i salonem. Jego raport jeszcze nie gotowy, a juz go oskarżają o śmierć Leppera.

Co będzie za tydzień? Kalisz go oskarży o zbudowanie atmosfery sprzyjającej śmierci Leppera?

Bezczelność ludzi pokroju Żakowskiego przechodzi ludzkie pojęcie.....