Nasza postawa wobec konfliktu na Ukrainie zaczyna przynosić owoce. Częściowo dzieje sie tak nawet wbrew zachowaniom naszych polityków. Szczególnie w czasie rządów PO. Szczęśliwie dla nas, nawet Ukraina nie brała ich poważnie, więc i poważnych strat nie narobili. Ukraińcy coraz przychylniej patrzą w naszą stronę upatrując w niej swojego JEDYNEGO wybawcę. Polacy są na pierwszym miejscy jeśli chodzi o poziom sympatii. Swój stosunek do naszego kraju jako bardzo przyjazny lub przyjazny określa w sumie 55 procent ankietowanych. W tym samym sondażu opublikowano inne dane-72% z nich uważa że sprawy w ich kraju idą w złym kierunku. 51% uważa że korupcja jest tam większa niż w czasach Janukowycza.21-VIII-2015
Dziś te wyniki są pewnie jeszcze korzystniejsze dla nas. Potwierdza to pomysł jaki pojawił na portalu ua-reporter.com. Pojawił się tam pomysł referendum w sprawie zjednoczenia z Polską. http://ua-reporter.com/novosti/188306(link is external)Україна і Польща можуть об'єднатися в найбільшу і найбагатшу державу Європи
Oczywiście dziś takie pomysł wydaje się mało prawdopodobny. Jednak trzeba wziąć pod uwagę następujące zjawiska. Trwająca wojna będzie niszczyć Ukrainę i jej gospodarkę. Zniechęcenie do tamtejszego rządu będzie narastać, tak jak korupcja. To sprawi że jeszcze większa grupa społeczna straci wiarę w perspektywy poprawy życia dla siebie i dzieci na Ukrainie. Jasno też widzą że perspektywy przyjęcia do UE są tak dalekie jak kolejny lot człowieka na księżyc. Najpierw więc wzrośnie liczba opuszczających to państwo...Później jednak pojawią się zapewne inne pomysły na poprawienie sobie bytu. Pomysł referendum z pewnością będzie jednym z nich. Rosja zapewne przyklaśnie temu pomysłowi, a reszta Europy odetchnie z ulgą i zgodzi się na nie. Pozbywając się problemu na wschodzie. Tu pojawia się rola naszych polityków-oczywiście o połączeniu z Ukrainą mowy być nie może-jesteśmy zbyt biedni. Ale wraz z Węgrami, Rumunią, Słowacją możemy znaleźć kompromisowe rozwiązanie:). Część terytorium weźmiemy-my np. do Lwowa, Zadwórza. A wraz z reszta państw zgodzimy się Ukrainę Kijowską stowarzyszą z UE, demokratyzować, zwalczać korupcję.
Myślę że to za parę lat będzie całkiem realny scenariusz. Rozmawiałem z kilkoma Ukraińcami i każdy z nich planuje do Polski ściągnąć rodzinę, nie widzą bowiem tam perspektyw. Tam zniechęcenie do własnego państwa będzie narastać. A dla Polski taka współpraca z Węgrami, Słowacją, Rumunią byłaby świetnym wiążącym te kraje sojuszem i stalibyśmy się jednym z liderów UE.
http://ua-reporter.com/novosti/188306(link is external)
Inne tematy w dziale Polityka
