Zwycięstwo Trumpa mimo radości po prawej stronie naszego społeczeństwa, jest przyjmowane z rezerwą po prawej stronie politycznej. Muszę przyznać iż dziwi mnie taka reakcja. Zapowiedzi Trumpa np. w kwestii NATO są dla nas zbawienne. To że USA będzie pomagać tylko tym państwom które za to zapłacą, które same będą się dozbrajać jest ratunkiem dla słabnącego sojuszu. Ta deklaracja wymusi na państwach chcących liczyć na pomoc USA, przekazywania większych pieniędzy na armię. Stwarza to też nowe szanse dla Polski. Trump to biznesmen można z nim usiąść i pogadać w sposób biznesowy. Np. damy kasę na wasze bazy u nas, a wymagamy by było w nich to i to. Myślę że Trump nie będzie przejmować się protestami Rosji czy Berlina. Tylko tak może obudować pozycje USA, o tym przecież mówi.
Jego zwycięstwo to też szansa dla naszej obecnej dyplomacji, tam się wszystko teraz zmieni. Zaczynamy od zera i tylko od naszych rządzących zależy na jakim poziomie będą nasze stosunki.
Robienie z Trumpa przyjaciela Rosji to jakieś kuriozum. Szczególnie gdy robią to środowiska popierające reset w stosunkach z nią. Trump o niczym takim nigdy nie mówił. Republikanie są z zasady antyrosyjscy-trzeba o tym pamiętać.
Musze dodać że dziwi mnie histeria strony KODunistycznej. Skoro dla nich Trump to Kaczyński-świadczą o tym np. okładki Newsweeka czy Polityki to gdzie tu problem?:)
Kaczyński z Kaczyńskim dogada się lepiej. Nasze stosunki będą najlepsze w historii. Będziemy pierwszym przyjacielem USA!! Powinniście się cieszyć. Przecież zależy wam na Polsce? To USA jest gwarantem naszego bezpieczeństwa, nie żadne Berliny czy Paryże. Więc powinniście dziś piać z zachwytu.
Na koniec dodam. Jedynym polskim dziennikarzem który ma jakiekolwiek pojęcie o USA jest Mariusz Max Kolonko. On jedyny przewidywał zwycięstwo Trumpa i on jedyny fachowo opisywał sytuację wyborczą. On powinien być korespondentem TVP w USA!!!
