Już w przyszłym tygodniu ruszy produkcja polskich testów na obecność koronawirusa - ogłosił Jarosław Gowin. Przełomowe osiągnięcie w walce z zarazą jest możliwe dzięki badaczom z Instytutu Chemii Bioorganicznej Polskiej Akademii Nauk w Poznaniu.
- To już oficjalna informacja: Państwowy Zakład Higieny kowalidował POLSKI TEST NA KORONAWIRUSA jako 100-procentowo skuteczny! W przyszłym tygodniu wyprodukowanych zostanie pierwszych 150 tysięcy. Ten test uratuje życie wielu z nas i pozwoli szybciej uruchomić polską gospodarkę - napisał były minister nauki i szkolnictwa wyższego, Jarosław Gowin.
Ostatnią decyzją wicepremiera, który odszedł z rządu Mateusza Morawieckiego, było przekazanie środków Instytutowi Chemii Bioorganicznej PAN w Poznaniu na produkcję pierwszych 100 tysięcy testów dla osób z podejrzeniem koronawirusa. O ważnej inicjatywie naukowców poinformował 20 marca dyrektor placówki prof. Marek Figlerowicz. Wyjaśnił on, że badacze opracowali prototyp testu, z którego skorzystają szpitale zakaźne, lekarze i pacjenci.
Testy wejdą na rynek po uzyskaniu zgody Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych. Chemicy liczą na podjęcie niezwłocznych decyzji i szybką ścieżkę produkcji. Testy mają być nawet ośmiokrotnie tańsze od produkowanych poza granicami Polski i szerzej dostępne. Wszystko wskazuje też, że odpowiedź na pytanie, czy pacjent jest chory na COVID-19 nastąpi znacznie szybciej niż dotychczas.
Wstępne szacunki zakładają udostępnienie 20 tys. testów tygodniowo. Naukowcy z PAN opracowali je w ciągu kilku tygodni. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie wsparcie od samorządowców kwotą w wysokości 100 tys. złotych.
GW
