Mateusz Ponitka miał pójść śladem innych sportowców, zatrudnionych w Rosji i poszukać innej drużyny. Tak się jednak nie stało - kapitan polskiej reprezentacji wyszedł na parkiet w barwach Zenita Sankt Petersburg w starciu CSKA Moskwa.
O powrocie koszykarza do składu rosyjskiej drużyny poinformował sam Zenit. To o tyle zaskakujące, że 28 lutego - cztery dni po inwazji - Rosjanie twierdzili, że Mateusz Ponitka odchodzi z klubu. Teraz dowiadujemy się, że skrzydłowy reprezentacji Polski zwyczajnie wrócił... "krótkich wakacji" w Polsce.
Ponitka pojawił się na parkiecie w dzisiejszym meczu z CSKA Moskwa, wywołując wściekłość polskich fanów kosza.
Jak podaje portal transfery.info, Ponitka nie jest jedynym obcokrajowcem, który wrócił do Zenita. Oprócz niego, tak postąpiło trzech innych koszykarzy po "krótkich wakacjach". Polscy kibice domagają się wykluczenia koszykarza z gry w reprezentacji.
GW
