Media: Gierasimow, szef Sztabu Generalnego rosyjskiej armii, ranny lub zabity pod Iziumem

Gierasimow w niełasce?

Doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Anton Heraszczenko poinformował, że Gierasimow przebywa w rejonie ciężkich walk. W miejscu, gdzie mógł przebywać, zginęło wielu rosyjskich wojskowych.

Ołeksij Arestowycz, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego potwierdził w niedzielę, że pod Iziumem zniszczono dwa punkty dowodzenia armii rosyjskiej. Według wstępnych danych zginął szef sztabu wojsk powietrzno-desantowych armii Rosji gen. Andriej Simonow, ale informacja ta wymaga potwierdzenia - dodał Arestowycz.

Gierasimow i inni oficerowie znajdowali się w punkcie dowodzenia. Media informowały wcześniej, że szef sztabu generalnego Rosji przybył osobiście na front.

Polecamy:

„Rosjanie planowali zestrzelić samolot pasażerski i oskarżyć o to Ukrainę”

"Sześciopak", czyli jak wygląda zabezpieczenie infrastruktury krytycznej w Polsce

„Otrzymaliśmy potwierdzenie wczorajszej eksplozji w Izium (wschodnia Ukraina) w pobliżu rosyjskiej kwatery głównej. Wiadomo, że Szef Sztabu Generalnego Rosji Walerij Gierasimow był tam, aby poprowadzić atak na Słowiańsk. Potwierdzono dużą liczbę ofiar wśród wyższych rangą rosyjskich oficerów” – napisał.

Gierasimow ranny lub zabity

Ukraińska agencja Unian podaje, że 66-letni Gierasimow został raniony odłamkiem w prawą nogę, ale nic nie zagraża jego życiu. „Generał Gierasimow i inni oficerowie znajdowali się na stanowisku dowodzenia, kiedy Siły Zbrojne Ukrainy zadały celny cios. Według wstępnych informacji zginęło 20 żołnierzy” – podaje agencja.

Z kolei Biełsat podaje, że według nieoficjalnych informacji Gierasimow zginął: „Jeśli udało się wyeliminować dowódcę armii rosyjskiej, to jest to największa jak dotąd udana operacja ukraińskiego wojska”.

Żadna z tych wersji nie ma oficjalnego potwierdzenia strony rosyjskiej.

Obejrzyj: Lewy z Bicepsem: Chwalimy złodziei. "Kradnijcie jak najwięcej!"